Ślepy poeta w stuletniej chacie. Białorusini zbierają pieniądze dla Alesia Czobata


Aleś Czobat to twórca, którym Białoruś mogłaby się szczycić, poeta, prozaik, publicysta i eseista. Teraz żyje w samotności, biedzie i prawie bez pomocy. Potrzebuje najbardziej podstawowych rzeczy. W Internecie ruszyła akcja zbiórki pieniędzy dla artysty.

Aleś Czobat ma trudny charakter, nie ufa obcym. Poeta nie prosi o pomoc, jednak naprawdę jej potrzebuje. Dzięki wolontariuszom udało się nam ułożyć listę potrzebnych rzeczy”, – przeczytamy w opisie projektu na platformie crowdfundingowej Talaka.

Aleś Czobat jest autorem szeregu książek, licznych esejów historyczno-psychologicznych, opowiadań, kronik i biografii. Od 1993 roku należy do Stowarzyszenia Pisarzy Białoruskich, a od 1995 do Międzynarodowego PEN Clubu. Przekładał literaturę z języka polskiego, a w swojej twórczości często sięgał po Czesława Miłosza. Jest autorem książek „Rok”, „Nowa Galilea”, „Tutejsza saga”, Kraj mój szczęśliwy”, „Krótka historia Białorusi”. To także autor esejów historycznych takich jak „Ziemia świętego Łukasza” (przetłumaczony na język polski), „Legenda o czterech muszkieterach”. Jego ostatnią książką jest „Planeta”, wydana w 2016 roku. W 2013 roku pisarz przeszedł operację prawego oka, po której całkowicie stracił wzrok.

Na łamach belsat.eu pisaliśmy wcześniej, w jakich warunkach żyje nagradzany białoruski poeta.

Obecnie pan Aleś mieszka zupełnie sam w drewnianym domu przy ulicy Czerwonoarmistów w Skidlu, którą to odziedziczył po ojcu. Całkowita utrata wzroku była dla poety potężnym ciosem, a ze swoją biedą musi walczyć praktycznie sam na sam. Miejscowi bez skruchy wynosili rzeczy z jego mieszkania. Stracił w ten sposób kuchenkę gazową, lodówkę, naczynia, ręczniki, pościel – brali wszystko co wpadło w ręce. Złodzieje wynieśli nawet rodzinny album ze zdjęciami.

Wolontariusze zbierają pieniądze na najpotrzebniejsze rzeczy: obuwie, odzież, artykuły gospodarstwa domowego. Całość ma wynieść około 1100 złotych.

„Jeżeli uda się nam zebrać dużo więcej pieniędzy, niż planujemy, resztę przekażemy wolontariuszom: w czasie wyjazdów do Alesia Czobata będą mogli pójść z nim do sklepu i wydać je na najpotrzebniejsze produkty: kasze, makarony itd.”, – piszą organizatorzy zbiórki.

Czytaj także:

MŁ, PJr, belsat.eu

Aktualności