Zamknięte w noc sylwestrową restauracje w Moskwie, lockdown w lubianym przez turystów Petersburgu, ograniczenia w wielu innych miastach i niewielkie możliwości wyjazdu za granicę – tak pożegna Rosja 2020 rok. Większość Rosjan szykuje się na Sylwestra w domu.
Pandemia koronawirusa pozbawiła wszelkiego rozmachu najbardziej lubiane, oczekiwane i najhuczniej obchodzone święto, jakim dla Rosjan jest Nowy Rok. W kilkunastomilionowej Moskwie kawiarnie i restauracje będą pracować 31 grudnia tylko do godziny 23, choć będą dostarczać jedzenie na wynos. Władze miasta zrezygnowały z wszelkich imprez masowych, koncertów i festynów.
Pozostaje więc spacer ulicami Moskwy w noc sylwestrową – ale z ominięciem Placu Czerwonego, na który wstęp jest ograniczony od godziny 18. Mer rosyjskiej stolicy Siergiej Sobianin zaapelował do mieszkańców, by Nowy Rok powitali w gronie rodzinnym.
Jeszcze trudniej spędzić Sylwestra w Petersburgu, gdzie restauracje w ogóle będą zamknięte, a stacje metra w centrum przestaną działać 31 grudnia przed północą. Od 30 grudnia nie działają w ogóle teatry i muzea, nawet słynny Ermitaż.
Dawna stolica carów robi w tym roku wszystko, by zniechęcić gości do przyjeżdżania na Nowy Rok.
– Bardzo lubimy turystów, ale w tym roku lepiej do nas nie przyjeżdżać na święta – ostrzegał w grudniu zastępca gubernatora Jewgienij Jelin.
Zwykle Rosjanie tłumnie odwiedzali Petersburg w tym okresie, by zobaczyć pięknie podświetlone kanały, choinki na miejskich placach i bajkowe dekoracje.
Pozostają mniejsze miasta, jak choćby Soczi z kurortami narciarskimi, ale tam hotele są już zapełnione. Przy czym, nie chodzi tylko o Sylwestra, bo po 1 stycznia w Rosji rozpoczynają się dni wolne, okres odpoczynku i urlopów.
Modna Krasnaja Polana z jej ośrodkami narciarskimi jest na tyle popularna w tym sezonie, że mieszkańcy oferują turystom nową płatną usługę – zajęcie kolejki na stoku w dniach 2-5 stycznia, za “jedyne” 30 tys. rubli (ok 1500 złotych). Sylwester z ograniczeniami czeka mieszkańców Kaliningradu, gdzie od 31 stycznia również nie działają kawiarnie i restauracje.
Podobnie jest w niektórych regionach Syberii – Kraju Krasnojarskim i obwodzie kemerowskim. W Irkucku nie będzie bankietów w restauracjach, nie działają dyskoteki. W niektórych regionach, gdzie sytuacja epidemiczna jest korzystniejsza, restauracje zapraszają gości na Sylwestra, ale tylko do północy.
Jednym z niewielu miast, które zaplanowało w tym roku miejskiego Sylwestra jest Kaługa, leżąca około 160 km od Moskwy. Do godz. 4 rano będzie się tam można bawić na placu Stary Targ w historycznym centrum miasta.
Na świętowanie Nowego Roku i wypoczynek w pierwszych dniach stycznia można pojechać także do Tatarstanu, Baszkirii i Udmurcji, gdzie ograniczenia są łagodniejsze, władze np. zezwoliły na bankiety sylwestrowe w restauracjach.
Wypoczynek za granicą jest możliwy, ale wybór jest w tym roku niewielki. Rosjanie mogą polecieć do Turcji, Zanzibaru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, na Kubę i Malediwy. W porównaniu ze świętami z 2019 roku skala wyjazdów poza Rosję spadnie aż o 80 procent.
Z niedawnego sondażu portalu Yandex wynika, że zdecydowana większość Rosjan – 85 proc. – nie będzie jednak nigdzie wyjeżdżać. 34 proc. przyznało, że nie wyjedzie ze względów finansowych. 13 proc. rezygnuje z wyjazdu z powodu obaw przed koronawirusem, dalsze 9 proc. – ze względu na ograniczenia epidemiczne, które odbierają chęć podróżowania. A około 29 proc. przyznało, że zwykle na Nowy Rok pozostaje w domu.
cez/belsat.eu wg PAP