Narodowy Port Lotniczy Mińsk odsłonił wczoraj siedem murali z maszynami, które zmieniły lotnictwo.
W strefie wylotów pojawiły się murale z pierwszym balonem, sterowcem, samolotem braci Wright, transportowym DC-3 Dakota i największym współczesnym samolotem pasażerskim – Airbusem A-380. Serię kończy futurystyczne przedstawienie samolotu przyszłości, a rozpoczyna symbol Białorusi – bocian.
Biuro prasowe lotniska twierdzi, że prezentację dzieł sztuki specjalnie zaplanowano na obchodzony wczoraj Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki.
– Jakie skojarzenie budzi w pani słowo “awiacja”? Jestem pewna, że wielu odpowie “lot” – mówi sekretarz prasowa aeroportu Ramina Samatchanawa.
– Teraz każdy pasażer i gość naszego lotniska może nie tylko ocenić etapy rozwoju światowego lotnictwa, ale też odczuć estetyczną przyjemność. Murale zostały namalowane w strefie odlotów przy placu zabaw dla dzieci. Jestem przekonana, że naszym malutkim pasażerom się spodobają – dodaje Samatchanawa.
Nad projektem pracował zespół malarzy. Jeden z nich, Siarhiej Sarokin, mówi, że rozmawiali z doświadczonymi lotnikami, zapoznali się z masą materiałów z historii awiacji i specjalnie przyjeżdżali na lotnisko, by “poczuć atmosferę”.
Według artysty, miejsce ekspozycji sprawa, że murale będą zrozumiałe dla każdego gościa lotniska, bez wieku na narodowość i wiek.
– Narodowy Port Lotniczy jest świetnym miejscem na nadanie życia takiemu projektowi – mówi Sarokin.
Jak dodaje, praca nad projektem zajęła trzy dni.
Zobacz także:
DD, PJ, belsat.eu
