Rzekomego islamskiego terrorystę zatrzymano niedaleko serbskiego miasta Novi Pazar.
21-letni Armin Alibašić miał zostać zatrzymany przez patrol policji we wsi w centrum kraju. Funkcjonariusze mieli znaleźć w jego plecaku karabin z celownikiem optycznym. Jak podaje tabloid Informer, służby bezpieczeństwa przeszukały później jego mieszkanie i wykryły arsenał broni, składniki do budowy bomby, telefony, przewody oraz urządzenia do zdalnego detonowania ładunków. Miały tam też być symbole i literatura tzw. Państwa Islamskiego.
Serbski wywiad poinformował, że Władimir Putin jest „celem terrorystów w związku z wojną, którą Rosja toczy przeciwko Państwu Islamskiemu”.
– Policja podjęła wszelkie kroki, by wykluczyć jakiekolwiek zagrożenie. Zapewnimy maksymalny poziom bezpieczeństwa podczas wizyty rosyjskiego prezydenta” – powiedział kierownik wydziału MSW Serbii ds. bezpieczeństwa zagranicznych gości i delegacji Slaviša Krstić. Nie potwierdził on i nie zaprzeczył temu, by zatrzymano terrorystę.
Władimir Putin odwiedzi Belgrad 17 stycznia
Na Bałkanach obserwuje się wzrost radykalizmu islamskiego od 1990 roku. Albania, Kosowo, Bośnia i Hercegowina są nawet nazywane (m.in. w serbskich mediach) centrum światowej siatki terrorystycznej. Tereny byłej Jugosławii mają być przede wszystkim źródłem broni, która została tam po ostatniej wojnie.
dr, pj/belsat.eu