Separatystom w Donabasie znowu przywidział się oddział polskich snajperek


Wywiad tzw. Donieckiej Republiki Ludowej poinformował, że w strefie przyfrontowej po ukraińskiej stronie zauważono świeże oddziały „najemników” zza granicy.

Do miasta Marjinka ok. 45 km na wschód od Doniecka miało przyjechać 20 kobiet-snajperów z Polski. Poinformował o tym Eduard Basurin, zastępca komendanta dowództwa operacyjnego DRL.

Według jego relacji,  w mieście Krasnohoriwka zauważono też trzy zabronione w Umowie Mińskiej haubice samobieżne.

Również na początku czerwca br. dowództwo wojsk separatystów dostrzegło kilkuset najemników z Krajów Bałtyckich, Polski i Gruzji. Lider nieuznanej republiki Aleksandr Zacharczenko kilka dni później opowiadał też o grupach najemników z Kanady i USA.

„Białe rajstopy” wiecznie żywe

Legendy o tajemniczym kobiecym oddziale nazywanym w wojskowym żargonie „białymi rajstopami” pojawiły się w Rosji na początku lat 90. XX wieku. Miały walczyć przeciwko Rosjanom w konfliktach, jakie wybuchły po rozpadzie ZSRR: wojnie abchasko-gruzińskiej, wojnie w Czeczenii. Miały być to kobiety– sportsmenki z krajów bałtyckich. Mimo krążącej legendy, często przywoływanej w rosyjskich mediach, nikomu nie udało się przedstawić wiarygodnego dowodu na istnienie oddziału. Według niektórych komentatorów – legenda o „białych rajstopach” była sztucznie stworzonym mitem wroga w celu manipulacji Rosjanami.

jb/belsat.eu/pl

Lenta.ru

Aktualności