– Ołeh Sencow jest w (moskiewskim więzieniu) Lefortowo. Według moich informacji w piątek powinni przybyć (na Ukrainę), wszyscy razem. Są to jedynie wstępne informacje. Ja sam przeszedłem tę drogę i wiem, że możliwe są zmiany. Ważne jest, że proces ruszył – powiedział dziennikarzom w czwartek, po uroczystości zaprzysiężenia nowego parlamentu, w którym jest posłem partii Europejska Solidarność byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki.
Wcześniej rosyjskie media podały, że ukraiński reżyser Sencow, skazany w Rosji na 20 lat więzienia pod zarzutem terroryzmu, w ramach wymiany więźniów został przewieziony do Moskwy. Doniesień tych nie skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Potwierdził tylko, że Rosja i Ukraina kontaktują się w sprawie wymiany osób przetrzymywanych przez obie strony.
Rzecznik prezydenta Władimira Putina nie odpowiedział także na pytanie, czy zwolnienie z aresztu na Ukrainie dziennikarza rosyjskich mediów Kyryły Wyszynskiego należy uważać za początek procesu wymiany więźniów. W środę sąd w Kijowie zdecydował o zwolnieniu go z aresztu. Decyzja ta nie była oczekiwana – jeszcze kilka dni temu media w Rosji prognozowały, że planowana wymiana nie obejmie najbardziej znanych więźniów, takich jak Wyszynski i właśnie Sencow.
Kreml nie jest gotowy do wymiany
W ostatnich dniach media w Rosji podają informacje o dobiegających końca rozmowach między Rosją i Ukrainą na temat wymiany więźniów i osób przetrzymywanych przez oba kraje. Według tych doniesień wymiana może nastąpić do końca sierpnia i objąć 60-70 osób, po 30-35 osób z każdej ze stron.
pj/belsat.eu wg PAP