Liderka białoruskiej opozycji zakończyła wczoraj oficjalną wizytę w Holandii. Spotkała się tam z premierem Markiem Rutte, któremu przekazała, że dla Białorusinów bardzo ważne jest, by łamaniem ich praw zajął się Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Swiatłana Cichanouskaja poinformowała także o założeniu Centrum Uniwersalnej Jurysdykcji w Wilnie, które będzie zbierało dowody na zbrodnie reżimu Alaksandra Łukaszenki przeciwko narodowi białoruskiemu.
Podczas spotkania opozycjonistki z Markiem Rutte omówiono także projekt sankcji gospodarczych przeciwko przedsiębiorstwom związanym z Łukaszenka. Ich wprowadzenie zapowiedziała wczoraj Unia Europejska.
Białoruska liderka opowiedziała holenderskiemu premierowi o pobiciu na śmierć aktywisty Ramana Bandarenki przez milicyjnych tajniaków oraz o prześladowaniu aktywnych politycznie osiedli. Cichanouskaja oświadczyła przy okazji, że wspieranie Białorusinów w ich walce o prawa człowieka i demokrację nie jest ingerowaniem w sprawy drugiego państwa. Na pytanie o stosunki z Rosją, opozycjonistka odpowiedziała, że białoruska rewolucja nie ma charakteru antyrosyjskiego tylko prodemokratyczny.
Holenderski premier wyraził przy tym zainteresowanie losem białoruskich więźniów politycznych. Opozycjonistka opowiedziała mu o sprawie swojego męża Siarhieja Cichanouskiego. Podkreśliła, że obecnie w kraju za więźniów politycznych uznano 125 osób. Dodała, że prokuratura nie wszczęła ani jednego śledztwa w sprawie torturowania pokojowych demonstrantów.
Mark Rutte wyraził swój podziw dla białoruskiego narodu. Oświadczył, że Holandia będzie dalej wspierać społeczeństwo obywatelskie Białorusi, na co z budżetu królestwa wydano już 1,6 miliona dolarów.
Kontrkandydatka Łukaszenki w wyborach prezydenckich po kolei odwiedza europejskie stolice, gdzie przyjmowana jest jako przedstawicielka narodu białoruskiego. Dzień przed wizytą w Amsterdamie odwiedziła Sztokholm, gdzie spotkała się ze szwedzkim premierem i parlamentarzystami. Przekazała im listę funkcjonariuszy, którzy zdaniem opozycji powinni zostać objęci sankcjami za przestępstwa popełnione na współobywatelach.
pj/belsat.eu wg t.me/tsikhanouskaya