Moskwa przekonuje, że jest gotowa rozmawiać z Warszawą o trudnych momentach wspólnej historii. Rosyjscy dyplomaci zarzucają Polsce zerwanie dialogu.
– Na tle opublikowania przez Rosję nowych dokumentów o historii II wojny światowej, z Warszawy dochodzą sprzeczne głosy – czytamy na stronie rosyjskiego MSZ.
Ministerstwo nawiązało więc do udostępnionego w internecie zbioru dokumentów poświęconych wkroczeniu Armii Czerwonej do Warszawy 17 stycznia 1945 roku. Nowe fakty pochodzą z archiwów rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Archiwalia te zostały przez rosyjską propagandę wykorzystane m.in. do zarzucenia Armii Krajowej mordowania w Warszawie Żydów i Ukraińców.
Rosyjskie MSZ zauważa, że pojawiły się też stwierdzenia, “że strona rosyjska wykazała w ten sposób możliwą gotowość do wznowienia pracy dwustronnej Grupy do Spraw Trudnych, które wynikają z historii rosyjsko-polskich stosunków oraz [wznowienia] działalności Komisji Historyków [Rosji i Polski].
Resort nie potwierdza tezy, że materiały archiwalne zostały opublikowane w celu nawiązania dialogu z Polską. Stwierdza jedynie, że strona rosyjska jest na taki dialog gotowa – jeśli będzie oparty na dokumentach. Sama nie wyjdzie jednak z inicjatywą.
– W związku z tym, że to nie Rosja była inicjatorem zerwania dwustronnego dialogu i zamrożenia licznych mechanizmów rosyjsko-polskiej współpracy, także w kwestiach historycznych, w tym kontekście kroki w kierunku naprawy sytuacji powinna poczynić Warszawa. Rozumiejąc konieczność apolitycznego, opartego na prawdzie i wiarygodnych faktach, podejścia do historii i budowania dialogu skierowanego w przyszłość.
Kilka godzin wcześniej opartą na prawdzie i argumentach walkę o prawdę historyczną zapowiedział rosyjski prezydent Władimir Putin.
Z kolei wczoraj rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa zarzuciła zakłamywanie historii Mateuszowi Morawieckiemu. Odnosząc się na prywatnym Facebooku do wypowiedzi polskiego premiera napisała:
– Poświęcając artykuł Holokaustowi, premier Polski czyni jego główną istotą kilka fałszywych tez. Jedna z nich, centralna, dotyczy „45 lat okupacji sowieckiej, która kosztowała życie milionów ludzi”. Kłamstwo i manipulacja stały się wiernymi współautorami polskich polityków dyskutujących na temat II wojny światowej.
pj/belsat.eu
