Z taką prośbą do głównego prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze mają wystąpić rosyjskie organizacje weteranów, informuje Reuters.
Agencja powołuje się na atamana stanicy kozackiej Chowrino Jewgienija Szabana, który był w szpitalu, w którym leczą się ranni w Syrii najemnicy.
9 listopada “ataman” poinformował, że dziesiątki rosyjskich organizacji weteranów zwrócą się wspólnie do głównego prokuratora trybunału karnego w Hadze, który bada zbrodnie wojenne.
Kreml wielokrotnie zaprzeczał faktowi, że tysiące rosyjskich najemników walczą w Syrii, na wschodzie Ukrainy i Afryce.
W 2016 roku Rosja wystąpiła z porozumienia o Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze, które nie było ratyfikowane przez szesnaście lat. Na Kremlu decyzję tą tłumaczono koniecznością obrony interesów państwa.
Czytajcie również:
jw, pj/belsat.eu