Strona rosyjska wprowadziła dodatkowe kontrole przy wyjeździe z tego kraju na Białoruś. Wcześniej to Mińsk mówił o uszczelnieniu granic w związku z wykryciem grupy 33 rosyjskich najemników, którzy jakoby mieli destabilizować sytuację przed wyborami.
Rosyjscy strażnicy graniczni spisują osobiste dane kierowców. Z ich relacji wynika, że proszę także o dane członków ich rodzin. Są one ręcznie wprowadzane do komputera, co zabiera dużo czasu. Wcześniej kierowcy tirów byli kontrolowani wyrywkowo i pobieżnie, nie było nawet konieczności opuszczania kabiny.
https://www.facebook.com/100000857873762/posts/3308330895872140/
W Federalnej Służbie Bezpieczeństwa obwodu smoleńskiego odpowiadającej za kontrole graniczne, potwierdzono, że przyszedł nakaz, aby zapisywać dane obywateli Białorusi przemieszczających się z i do Rosji. Nie powiedziano, jakie jest uzasadnienie tego kroku.
Według świadków, Rosjanie kontrolują auta tylko w niektórych miejscach granicy białorusko – rosyjskiej.
Jak informuje portal Tut.by, strona białoruska nie zwiększyła kontroli na granicach, mimo że to zapowiedziała.
MSZ Białorusi zwrócił się z prośbą do rosyjskiej strony z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
pp/belsat.eu wg tut.by