Rosja zmniejsza dostawy ropy na Białoruś. Przyczyna – długi za gaz


Zgodnie ze zaktualizowanym grafikiem, dostawy ropy naftowej w pierwszym kwartale tego roku wyniosą 4 mln ton. Wcześniej miało być 4,5 mln. To wynik nieuregulowanego przez Mińsk długu za rosyjski gaz w wysokości 400 mln dolarów.

Nowy grafik dostaw przekazano stronie białoruskiej 28 grudnia. Informuje o tym gazeta Kommersant, która twierdzi też, że Mińsk nie zgadza się z nowymi regulacjami. Jeżeli jednak pozostaną one w sile, to zamiast 18 mln ton oczekiwanych w tym roku, na Białoruś trafi zaledwie 16 mln.

Już w ubiegłym roku dostawy rosyjskiej ropy na Białoruś zmniejszyły się o 20 proc. w porównaniu z rokiem 2015. We wrześniu premier Andrej Kabiakou przyznał, że wynikiem tego było zahamowanie wzrostu PKB o 0,3 proc. W skali rocznej te straty są znacznie większe.

Konflikt gazowy trwa już od roku. Mimo wielu deklaracji o jego zakończeniu, Moskwa i Mińsk nie mogą porozumieć się w kwestii opłaty za gaz dostarczany w 2016 r. Białoruś – przypominając o istnieniu tzw. Państwa Związkowego – chciałaby otrzymywać gaz subsydiowany w takim samym stopniu jak odbiorcy wewnątrz Rosji. Po to, aby białoruskie przedsiębiorstwa mogły skutecznie konkurować na rosyjskim rynku.

Kiedy Moskwa nie zgodziła się na takie rozwiązanie, Mińsk w jednostronnym trybie wprowadził własne taryfy i zaczął płacić za dostarczany gaz nie 132 dolary, a 73 dolary za tysiąc metrów kwadratowych. Strona rosyjska domaga się zapłaty według stawek określonych w umowie i konsekwentnie nalicza dług.

Eksperci ostrzegają, że Rosjanie nie ustąpią i nadal będą się domagać powrotu do wspólnie uzgodnionego systemu. Jednak jeszcze 29 grudnia ub.r. białoruski wicepremier Uładzimir Siamaszka zapewniał, że kompromis powinien zostać osiągnięty w pierwszym kwartale 2017 roku.

Na razie jednak Rosjanie zaostrzają podejście, a białoruski dług zbliża się do kwoty pół miliarda dolarów.

DR, belsat.eu

Czytajcie również >>> Spory naftowo-gazowe. Czy Unia Celna jest dla Białorusi korzystna? >>> Rosja wypowiada “wojnę naftową” Białorusi. Dostawy ropy zostaną zmniejszone

 

Aktualności