Rosja: Wybuch gazu w bloku. Są ofiary śmiertelne


W Magnitogorsku w obwodzie czelabińskim doszło w poniedziałek do wybuchu gazu, który spowodował zawalenie się klatki schodowej w 9-piętrowym budynku. Dwie osoby zginęły, jest wielu rannych. Zniszczeniu uległo 48 mieszkań.

Na miejsce wysłano 12 karetek pogotowia, wozy strażackie, policję i zespół ratowników. Spod gruzów udało się wydobyć już 10 osób, w tym – kilkuletnie dziecko. Pod gruzami mogło pozostać nawet 79 osób.

– Pod zwałami betonu wciąż mogą znajdować się żywi ludzie – powiedział dziennikarzom gubernator obwodu czelabińskiego, który przybył na miejsce katastrofy. – Na obecnym etapie trudno ocenić rzeczywistą liczbę ofiar eksplozji – wyjaśnił w rozmowie z agencją Itar-Tass przedstawiciel ministerstwa obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych.

O katastrofie w Magnitogorsku został poinformowany prezydent Władimir Putin. Z jego polecenia na miejsce katastrofy ma udać się szef resortu obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych Jewgienij Ziniczew. Putin polecił też kierownictwu ministerstwa zdrowia okazanie wszelkiej pomocy osobom, które ucierpiały z powodu eksplozji.

Ministerstwo obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych skierowało na miejsce katastrofy specjalistyczny zespół ratowników i pomoc materialną, która przewiozą na Syberię dwa Iły 76 i cztery samoloty typu Suchoj Superjet 100.

Wielorodzinny blok mieszkalny, który ucierpiał w wyniku wybuchu, był wybudowany w 1973 r. Znajduje się przy ulicy Karola Marksa. Eksplozja pozbawiła dachu nad głową co najmniej 110 osób, których mieszkania znajdują się m. szóstą i siódmą klatką schodową.

Temperatura w Magnitogorsku wynosiła nad ranem obecnie ok – 20 st.C.

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności