Rosja: ruszył proces dziennikarki oskarżonej o usprawiedliwianie terroryzmu


Sąd w rosyjskim Pskowie przystąpił we wtorek do rozpatrywania sprawy niezależnej dziennikarki Swietłany Prokopiewej, komentatorki rozgłośni Echo Moskwy w tym mieście. Prokopiewa jest oskarżona o usprawiedliwianie terroryzmu i grozi jej kara więzienia.

Na rozprawie sąd zaczął przesłuchiwać świadków, wśród których byli przedstawiciele państwowego regulatora mediów, urzędu Roskomnadzor. Uczestniczyli w rozprawie eksperci z Ośrodka Częstotliwości Radiowych, który sporządził ekspertyzę dotyczącą wypowiedzi pskowskiej dziennikarki.

– Próbowaliśmy uzyskać od Roskomnadzoru konkrety na temat tego, jakie zdania w tekście są usprawiedliwianiem terroryzmu. Nie udało się nam to. Przedstawiciel Roskomnadzoru tego nie pamięta i powołuje się na ekspertyzę Ośrodka Częstotliwości Radiowych – powiedziała Prokopiewa Radiu Swoboda.

Powodem wszczęcia postępowania karnego, w lutym 2019 roku, był komentarz Prokopiewej na falach pskowskiej rozgłośni 6 listopada 2018 roku. Dziennikarka mówiła o zamachu bombowym w Archangielsku, gdzie 17-latek zdetonował w samobójczym ataku ładunek wybuchowy w gmachu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). W komentarzu Prokopiewa wyraziła ocenę, że czyn zamachowca mógł być sprowokowany represyjnymi działaniami systemu politycznego; zauważyła m.in. iż “okrucieństwo rodzi okrucieństwo”. Niemniej zastrzegła, że akt terroru jest działaniem niedopuszczalnym. Roskomnadzor ocenił, że materiał zawierał wypowiedzi wyrażające usprawiedliwianie terroryzmu.

W grudniu 2019 r. sąd odesłał akta sprawy w celu przeprowadzenia dodatkowego śledztwa. Rozprawy w bieżącym roku odwoływano ze względu na pandemię koronawirusa.

Maksymalna kara za publiczne usprawiedliwianie terroryzmu to siedem lat pozbawienia wolności. Możliwa jest też kara grzywny.

Rosyjscy dziennikarze i obrońcy praw człowieka bronią Prokopiewej. Jesienią 2019 roku media zorganizowały akcję solidarności z dziennikarką, publikując jej list otwarty zatytułowany “Siedem lat za dwie strony tekstu”. Apel ten ukazał się w formacie tekstu bądź nagrania wideo w ponad 50 rosyjskich mediach.

jb/belsat.eu wg PAP

Aktualności