Protesty w Mińsku


Kilka tysięcy mieszkańców Mińska zgromadziło się w centrum stolicy przed Domem Rządu. Na miejsce przybyły też oddziały specjalne OMON.

Relację prowadzimy wg czasu białoruskiego (+1h w stosunku do polskiego)

22:00 Późnym wieczorem MSW podało najnowsze dane na temat dotychczasowych konsekwencji protestów: podczas ulicznych zajść zostało poszkodowanych 121 funkcjonariuszy i wszczęto z tego powodu 90 postępowań karnych.

21:45 “Szanowni państwo, opuszczając plac, proszę pozostawić po sobie porządek!” – zwrócił się przez megafon jeden z milicjantów do już rozchodzących się ludzi. Jak podkreślili korespondenci portalu tut.by, demonstranci posłuchali tej prośby, ale obiecali, że wrócą jutro. Niebawem plac opustoszał, a wkrótce potem ze swoich posterunków zeszli też przedstawiciele też przedstawiciele służb mundurowych.

21:30 Na temat protestów wypowiedział się też minister oświaty Białorusi. Ihar Karnijenka zaapelował m.in., aby “nie zamieniać placówek oświatowych w pola bitew politycznych, a tym bardziej nie wciągać dzieci w te procesy”. Wczoraj w Mińsku, pod hasłem “Nauczyciele przeciwko kłamstwom” odbyła się demonstracja pedagogów.

21:15 W głównym wydaniu telewizyjnych wiadomości – programu “Panarama” – zacytowano słowa Alaksandra Łukaszenki, który ostrzegał przed dalszymi protestami:

– Nie wyłaźcie teraz na ulice! Zrozumcie, wasze dzieci są wykorzystywane jako mięso armatnie! Dziś już nazjeżdżali się tu z Polski, Holandii, Ukrainy. Z tej “Otwartej Rosji”, Nawalnego itd. Już agresja się zaczęła przeciw krajowi!” – powiedział.

W kolejnym reportażu wystąpili przedstawiciele załóg pracowniczych, którzy zapewniali, że o strajkach nic im nie wiadomo, a ich zakłady działają w zwykłym trybie.

20.30 Pracownicy Mińskiej Fabryki Traktorów (MTZ) opuścili plac. Twierdzą, że otrzymali informację o szykowanej prowokacji.

20.10 Protesty odbywają się też w innych miastach Białorusi. W Grodnie zebrało się 15 tysięcy osób. Manifestacje odbywają się też, między innymi, w Bobrujsku, Mołodecznie i w Lidzie.

Protesty w Grodnie.
Zdj.: Belsat.eu

19.10 Na placu Niepodległości pojawili się protestujący lekarze. Jest także Andriej Dzmitryjeu, który kandydował w niedzielnych wyborach. Miał w nich otrzymać 1,2%. Według części komentatorów, jego start był korzystny dla władz.

19.00 Na plac przyszedł kandydat w wyborach w 2010 roku Uładzimir Niaklajeu. Występuje przed zebranymi. Na plac przychodzą też pracownicy Akademii Nauk. Ludzie witają ich brawami i okrzykami “Bohaterowie”.

18.50 Pojawiają się sprzeczne informacje dotyczące przegrupowywania wojsk. Według części źródeł, do centrum ściągane jest wojsko. Z kolei inna grupa żołnierzy odjechała od Domu Rządu.

Niektórzy wojskowi rozmawiają z demonstrantami. Na filmie poniżej, żołnierz przekonuje, że jeżeli protestujący będą zachowywać się spokojnie, nie będzie interwencji.

18.20 Według portalu Tut.by, ci funkcjonariusze oddziałów specjalnych, którzy wyszli z Domu Rządu opuścili tarcze.

Przed Domem Rządu, Mińsk, zdj.: Vot-tak.tv / Belsat.eu

Podchodzą do nich młode kobiety, które ich obejmują i dają im kwiaty. Funkcjonariusze nadal ochraniają jednak budynek.

Wcześniej wśród demonstrantów byli także pracownicy Mińskiej Fabryki Traktorów (MTZ), którzy nie zgodzili się na spotkanie z premierem Białorusi bez dziennikarzy i sami postanowili go odwiedzić w jego siedzibie.
Protestujący podobnie, jak pracownicy MTZ domagają się powrotu Swiatłany Cichanouskiej, przeprowadzenia nowych wyborów, wycofania OMONu z miast.

Jak poinformowała gazeta Nasza Niwa, pracownicy MTZ utworzyli 23-osobowy komitet strajkowy.

pp/belsat.eu

Aktualności