Represje na Białorusi. Zatrzymano szefową sztabu Cichanouskiej


Tuż przed wyborami prezydenckimi na Białorusi służby wzięły na celownik aktywistów opozycji, obserwatorów wyborczych i dziennikarzy.

Dziś po południu milicjanci w cywilu ponownie zatrzymali Maryję Maroz, szefową sztabu kandydatki na prezydenta Białorusi Swiatłany Cichanouskiej. Towarzyszącym jej osobom nie podali powodu zatrzymania i nie pozwolili na kontakt z adwokatem.

Maryja została przewieziona na komendę milicji dzielnicy Centralnyj Rajon. To już kolejne zatrzymanie aktywistki w ciągu dwóch dni.

Maryja Maroz nie jest jedyną prześladowaną w ciągu ostatnich dni. Ich listę aktualizujemy

Zatrzymani

Alena Januszkowskaja.
Zdj. belsat.eu

Wczoraj wieczorem we wsi Sujkawa pod Witebskiem zatrzymano blogerkę Alenę Januszkouską i jej córkę Julię Ułasienkę. Obie trafiły na weekend do witebskiego aresztu, będą sądzone w poniedziałek. Jak powiedział nam mąż Julii, dziewczyna została oskarżona o wzywanie w internecie do udziału w nielegalnych demonstracjach. Jej matka została zatrzymana jako obserwatorka wyborów prezydenckich.

Andrej Pawuk.
Zdj. vk.com/rudopokazuha

Wczoraj w miasteczku Akciabrskij na Homelszczynie milicja zatrzymała Andreja Pawuka, o czym poinformowała na Facebooku jego żona Wolha. To autor niewielkiego kanału “Rudabelskaja pakazucha” w sieci VKontakcie. Został oskarżony o “drobne chuligaństwo” po tym, jak udostępnił na wideo, jak przewodniczący komisji wyborczej wyrzuca jego żonę (obserwatorkę wyborów) z lokalu. Nie wiadomo, w jaki sposób Andrej złamał prawo, skoro obserwacja wyborów jest legalna. Dołączył w ten sposób do grona drobnych blogerów, którymi po wyłapaniu najważniejszych autorów, zajęła się milicja.

Dzmitryj Iwaszkou po zatrzymaniu przez milicję

W Homlu rośną naciski na aktywistów sztabu Swiatłany Cichanouskiej. 6 czerwca z rodzinnego domu został wywleczony Dzmitryj Iwaszkou. Zatrzymać chłopaka przyjechało sześciu milicjantów w trzech samochodach. Dzmitryj uczestniczył w zbiórkach podpisów i legalnych wiecach kandydatki na prezydenta. Funkcjonariusze wtergnęli do gospodarstwa rodziców chłopaka pod pretekstem sprawdzenia legalności samochodu. Zatrzymali go podczas próby ucieczki.

– Bandytyzm czystej wody. Znaleźliśmy go dopiero w ambulatorium. Ręce i nogi miał całe pokaleczone, zakładali mu szwy. Nie chciał mówić, co mu zrobili, ale zalał im krwią zały samochód – relacjonowała Biełsatowi siostra aktywisty.

Andriej Piwowarow został zatrzymany po rosyjskiej stronie rosyjsko-białoruskiej granicy.
Zdj. Otkrytka

Rosyjska organizacja obserwacji wyborów Otkrytka poinformowała, że w nocy z piątku na sobotę na rosyjsko-białoruskiej granicy zatrzymano jej trzech aktywistów. Dyrektor wykonawczy organizacji Andriej Piwowarow oraz aktywiści Daniił Potapow i Aleksandr Fiedosiejew jechali obserwować wybry prezydenckie na Białorusi.

Skazani

Alaksandr Burakou w sądzie.
Zdj. belsat.eu

Sąd w Mohylewie skazał wczoraj dziennikarza i obrońców praw człowieka Alaksandra Burakowa starszego na 10 dni aresztu za “drobne chuligaństwo”.

– Przeciwko mnie zorganizowali prowokację. Tak samo jak z Siarhiejem Cichanouskim w Grodnie – powiedział dziennikarz, gdy wprowadzono go na salę sądową.

5 sierpnia drogówka zatrzymała go, by sprawdzić, czy jego samochód nie pochodzi z kradzieży. Po trzech godzinach wypuszczono go z komendy. Gdy tylko wyszedł na ulicę, obok niego upadła kobieta. Został natychmiast zatrzymany i osadzony w areszcie śledczym. Dziennikarz nie uznał swojej winy.

Alaksandr Burakou młodszy.
Zdj. belsat.eu

Także wczoraj w tym samym sądzie skazano dziennikarza Alaksandra Burakowa młodszego, bratanka ww.. Usłyszał wyrok 10 dni aresztu za udział w nielegalnym zgromadzeniu 17 lipca, choć zawiadomienie o popełnieniu wykorczenia sporządzono dopiero 6 sierpnia.

Uładzimir Łapcewicz w sądzie.
Zdj. belsat.eu

Ten sam są w Mohylewie za 12 dni aresztu skazał w piątek dziennikarza portalu “Magilouski rajon” Uładzimira Łapcewicza. Podczas procesu dziennikarz oświadczył, że milicjanci bili go na komisariacie, ale nie pozwolono mu wykonać obdukcji. Na jego rękach widać było siniaki od kajdanek.

Łapcewicz został zatrzymany 5 sierpnia, gdy poszedł na komendę po zatrzymaniu jego kolegi ww. Alaksandra Burakowa. Złożył skargę na system wydawania przepustek komisariatu, po czym został zaproszony do gabinetu w celu wyjaśnienia swoich pretensji. Na wolność już nie wyszedł.

Wiec wyborczy Cichanouskiej w Grodnie. Zdjecie: belsat.eu

W piątek w Grodnie na 7 dni aresztu skazano Aleha Puciłouskiego, wolontariusza sztabu Cichanouskiej. Mężczyzna zostałzatrzymany przez milicję, gdy wziózł ulotki kandydatki na prezydenta. Samochód i 100 tysięcy ulotek zostały skonfiskowane.

Oskarżeni

Komitet Śledczy poinformował dziś, że 17 uczestników manifestacji 14 lipca w Mińsku usłyszało zarzuty użycia przemocy wobec milicji. Chodzi o osoby, które próbowały uniemożliwić funkcjonariuszom wyławianie z tłumu uczestników protestu. Mieszkańcy Mińska i innych miast Białorusi masowo wyszli na ulice po tym, jak odmówiono udziały w wyborach prezydenckich Wiktarowi Babaryce. Wcześniej on i jego syn Eduard zostali aresztowani. Komitet Śledczy poinformował, że większość z 17 aresztowanych przyznała się do winy, niektórzy chcieli nawet osobiście przeprosić milicjatów.

Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się 9 sierpnia. Rządzący krajem od 26 lat Alaksandr Łukaszenka straszy obywateli majdanem, jednak do tej pory wszystkie demonstracje opozycji były pokojowe. Prezydent zapowiedział, że władzy nie odda i jest gotów strzelać do Białorusinów. Siły milicyjne i wojskowe szykują się do pacyfikacji. Od początku maja zatrzymano ponad tysiąc osób.

Reportaż
„Kobiet chyba nie będą zabijać?” Mińsk wstrzymuje oddech przed wyborami
2020.08.08 11:22

pj/belsat.eu

Aktualności