3 września Alaksandr Łukaszenka ogłosił szereg zmian kadrowych – poinformowała agencja informacyjna Biełta.
Jak podaje Biełta, nowym przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa został były zwierzchnik KGB Waler Wakulczyk, z kolei na czele KGB stanął Iwan Cierciel, który kierował Komitetem Kontroli Państwowej. Obowiązki szefa Komitetu Kontroli Państwowej będzie teraz pełnił Wasyl Hierasimau.
Nominacje dowódcze w podległych Alaksandrowi Łukaszence służbach skomentował ekspert do spraw wojskowości Jahor Lebiadok:
– Moim zdaniem nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. Niezrozumiałe jest tylko to, dlaczego Raukou [Andrej Raukou – od 20 stycznia do 3 września 2020 r. przewodniczący Rady Bezpieczeństwa – belsat.eu] wcześniej otrzymał nominację na sekretarza Rady Bezpieczeństwa, choć wielu uważało, że zostanie nim Wakulczyk. No i teraz go mianowano. A co do Cierciela: tak, on dobrze wykonał swoje zadanie w sprawie Babaryki [Wiktar Babaryka – jeden z kontrkandydatów Łukaszenki w wyborach prezydenckich w 2020 r. – belsat.eu]. Sam jest z KGB – to były zastępca szefa – więc logiczne, że mianowano go na przewodniczącego. (…) Rutynowe działania. – mówi Lebiadok.
Były wicepremier Uładzimir Kucharau został nowym przewodniczącym Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego, czyli odpowiednikiem prezydenta stolicy. Zamienił się na stanowiska z Anatolem Siwakiem.
md / belsat.eu