Putin pokazał się publicznie. Po raz pierwszy od 10 dni


Jak gdyby nigdy nic… Prezydent Rosji przyjął w Pałacu Konstantynowskim w Petersburgu swojego kolegę z Kirgizji – Ałmazbeka Atambajewa. 

To właśnie to samo spotkanie, o którym w czasie przeszłym informowano jeszcze w… sobotę, dodając tylko oliwy do ognia na tle spekulacji wokół tajemniczej nieobecności Putina tłumaczonej jego chorobą lub nawet śmiercią.

Tematu nie dało się całkiem ominąć również dziś. Atambajew zdradził dziennikarzom, że Putin obwiózł go osobiście po terenie przyległym po pałacu, czym najlepiej udowodnił, że jest żywy i zdrowy.

– Prezydent Rosji nie tylko chodzi, ale także jeździ. Jeździ pojazdami i wozi gości, siedząc za kierownicą – chwalił gospodarza gość z Kirgizji. – Czyli jak się to mówi po rosyjsku: „niedoczekanie wasze”.

Uśmiechnięty Putin ochoczo przytakiwał.

 МJ, cez, Biełsat

www.belsat.eu/pl/

Aktualności