Proeuropejska opozycja odsuwana od wyborów do białoruskiego parlamentu


Komisje wyborcze skreśliły z listy kandydatów do parlamentu już czterech członków Europejskiej Białorusi.

Europejskiej Białorusi udało się zarejestrować 14 kandydatów, którzy wystartują w wyborach do Izby Reprezentantów 17 listopada. Jak w rozmowie z Biełsatem stwierdził lider ruchu Jauhien Afnahiel, istnieje jednak obawa, że wielu z nich zostanie wcześniej skreślonych z list wyborczych.

– Komisje skreśliły już czterech naszych aktywistów. To Aksana Juszkiewicz, Paweł Juchniewicz, Wolha Nikałajczyk i Arciom Czarniak [wszyscy kandydują w Mińsku – przyp. red.]. Wielu innych otrzymało już pierwsze ostrzeżenie. I bardzo prawdopodobne, że oni także zostaną skreśleni – powiedział lider kampanii społecznej Europejska Białoruś.

“Dość dyktaturze! Dość fałszowaniu wyborów! Dość zagrożeniu jądrowemu w Ostrowcu” – czytamy na transparencie Europejskiej Białorusi.
Zdj. belsat.eu

Podstawą do usunięcia opozycjonistów z listy kandydatów było wykorzystywanie przez nich “materiałów niezwiązanych z kampanią polityczną”. Chodzi m.in. o transparenty krytykujące obecne władze, które kandydaci na posłów wykorzystują do agitacji wyborczej. Po kilku ostrzeżeniach, komisje wyborcze skreślają opozycjonistów z listy.

– Zaobserwowaliśmy, że władze przestraszyły się hasła “Dość kołchozowej dyktatury!”. Połowa ostrzeżeń dotyczyła właśnie tego hasła – podkreśla Afnahiel.

Bez względu na odebranie praw wyborczych, aktywiści Europejskiej Białorusi kontynuują swoje pikiety.

– Zgodnie z kodeksem wyborczym, kandydaci mają prawo kontynuować kampanię agitacyjną, jeśli złożyli skargę przed komisją wyższej instancji. Cała czwórka kandydatów, którzy zostali odsunięci przez komisje okręgowe, zaskarżyła ich decyzje w komisji miejskiej. Dlatego pikiety były, są i będą prowadzone – powiedział lider ruchu.

Białoruska opozycja w całym kraju wykorzystuje wybory do legalnego organizowania zgromadzeń masowych. Spotkaniem z kandydatem na deputowanego były m.in. niedzielne uroczystości patriotyczne w Świsłoczy, gdzie oddano cześć powstańcom styczniowym.

Wiadomości
Nagięli prawo wyborcze, by oddać cześć powstańcom styczniowym FOTO
2019.10.28 17:46

Wybory do niższej izby białoruskie parlamentu odbędą się 17 listopada. Za rządów Alaksandra Łukaszenki żadne wybory nie zostały uznane za demokratyczne.

sk,pj/belsat.eu

Aktualności