Rosyjskie organizacje także w tym roku wywoziły młodych Białorusinów na militarne obozy szkoleniowe w Rosji. Przyznała się do tego Federalna Agencja ds. Współpracy z Zagranicą (Rossotrudniczestwo).
Agencja podsumowała w sieci społecznościowej VKontakte tegoroczny zlot organizacji kozackich w Smoleńsku. Ściągnięto na nie także młodzież z Białorusi.
– W imprezie wzięły udział kozackie grupy kadeckie Smoleńskiego Samodzielnego Towarzystwa Kozackiego „Centralne Wojsko Kozackie” i delegacje kozackiej młodzieży z Białorusi. Gośćmi młodych kozaków byli przedstawiciele organizacji weteranów, kozackie i młodzieżowe zespoły artystyczne i wysłannicy ruchów społecznych – czytamy na profilu państwowej organizacji.
Na Białorusi działa ponad dwadzieścia kozackich organizacji młodzieżowych, czerpiących z tradycji Imperium Rosyjskiego. Większość z nich działa przy parafiach prawosławnych – białoruska Cerkiew podporządkowana jest Moskwie. Niektóre grupy kozackie formalnie są organizacjami pomocy dzieciom – jak np. grupa „Miasto bez narkotyków”. Są i grupy jawnie paramilitarne – jak Wojskowo-Patriotyczne Centrum „Kozaczy Spas”, które deklaruje, że uczy gotowości do oddania życia za Chrystusa.
Działające na Białorusi organizacje kozackie stanowią przy tym niebezpieczeństwo dla państwa białoruskiego. Swoją ideologię budują one na idei Russkiego Miru – rosyjskiego świata (lub “porządku”), w którym nie ma miejsca dla niepodległej Białorusi i Ukrainy.
Przycerkiewne bojówki uczą też „ruskiego patriotyzmu”, który jest sprzeczny z białoruskim interesem narodowym. I choć odwołują się do czasów rosyjskich carów, podczas ich imprez pojawiają się czasem symbole nazistów.
jw,pj/belsat.eu
