Takie dane przedstawia Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”. Przy niektórych nazwiskach dopisano “wypuszczona/y”. Wśród zatrzymanych jest członek opozycyjnej Rady Koordynacyjnej Dzmitry Kruk.
W kilku dzielnicach Mińska i w innych miastach Białorusi mieszkańcy zebrali się w niedzielę na protesty odbywające się pod nazwą “Marsz Sąsiadów”. Ludzie maszerowali kolumnami i tworzyli żywe łańcuchy – podaje serwis Tut.by.
Większość osób zatrzymano w Mińsku, ale zatrzymania przeprowadzono też m.in. w: Grodnie, Witebsku i Borowlanach pod Mińskiem. Zgodnie z danymi Wiasny wśród zatrzymanych jest dwóch dziennikarzy.
Portal Tut.by informuje o użyciu przez funkcjonariuszy gazu łzawiącego wobec demonstrujących w Mińsku. Czytelnicy donoszą też o użyciu gazu przez zamaskowane osoby w podstołecznych Borowlanach. Tam według świadków użyto też granatu hukowego.
Na ulicy Żukowskiego w Mińsku funkcjonariusze przeszukiwali klatki schodowe, dzwonili domofonami i prosili o otwarcie drzwi wejściowych – relacjonuje serwis.
O zatrzymaniu Dzmitryja Kruka poinformował rzecznik Rady Koordynacyjnej Anton Radniankou. Według wstępnych doniesień ekonomista został zatrzymany podczas akcji protestu w Mińsku. Jego słowa cytuje agencja Interfax-Zapad.
W Mińsku przez pewien czas odnotowywano problemy z łącznością przez internet mobilny i była zamknięta część stacji metra.
Przed demonstracją w białoruskiej stolicy milicja ustawiła metalowe ogrodzenia na Placu Październikowym w centrum, a przed administrację prezydenta zjechały samochody milicyjne i pojazdy z funkcjonariuszami struktur siłowych. Dodatkowe siły milicji rozmieszczono przed budynkiem rządu i w rejonie obelisku Mińsk – Miasto Bohater, gdzie w ostatnich miesiącach odbywały się protesty.
Na Białorusi od wyborów prezydenckich z 9 sierpnia i potajemnego zaprzysiężenia Alaksandra Łukaszenki na prezydenta dochodzi regularnie do demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyników wyborczych.
jb/pp/ belsat.eu wg Wiasna