Prawda wg Putina: w Donbasie nie ma naszych wojsk, a narodowość ukraińską stworzyli bolszewicy


Podczas konferencji prasowej 14 grudnia prezydent Rosji kolejny raz podkreślił, że na wschodzie Ukrainy nie ma rosyjskich wojsk. Według niego są tam „jednostki milicji” zdolne powstrzymać każdą agresję.

– Rosyjskiej armii na terytorium Donbasu nie ma. Ale rzeczywiście stworzono tam pewne formacje wojskowo-milicyjne, które są samowystarczalne i gotowe do odparcia dowolnych zakrojonych na szeroką skalę akcji zbrojnych przeciwko Donbasowi. Uważamy, że jest to właściwe do potrzeb ludzi mieszkających na tych terenach. Gdyby nie mieli takiej możliwości, tak zwane nacjonalistyczne bataliony urządziłyby tam rzeź gorszą nawet od Srebrenicy – oświadczył Putin odpowiadając na pytanie ukraińskiego dziennikarza.

Rosyjski prezydent podkreślił też, że Ukraińcy i Rosjanie są jednym narodem. Według niego w czasach Imperium Rosyjskiego te dwa narody niczym się nie różniły i dopiero bolszewicy ich podzielili.

Obszernie odpowiedział też na pytanie moskiewskiego korespondenta TVN Andrzeja Zauchy, który poprosił go skomentowanie sytuacji wokół katastrofy w Smoleńsku i zarzutów dotyczących odpowiedzialności strony rosyjskiej za jej spowodowanie.

— To jakiś absurd. Te pytania już nas nużą. Jeśli na pokładzie doszło do wybuchów… Skąd startował samolot – z Warszawy czy z Moskwy? To szukajcie u siebie! Nie było żadnych wybuchów. Wszystko już przebadała strona polska i strona rosyjska. Nie trzeba niczego wymyślać. Jeśli ma miejsce tragedia, to należy ją traktować jak tragedię I nie tworzyć tu jakichś politycznych domysłów. Po co? Chcecie skomplikować stosunki rosyjsko — polskie? W jakim celu? Po to, aby podnieść komuś jakieś rankingi wewnętrzne? – zadawał retoryczne pytania prezydent Putin. – Wydaje mi się, że stosunki polsko-rosyjskie są ważniejsze niż obecna walka polityczna wewnątrz Polski, w której wykorzystywany jest antyrosyjski faktor. Zamknijcie w końcu ten rozdział! Dojrzejcie w końcu! Policzcie, ile utracono miejsc pracy, ile firm mogłoby pracować na rosyjskim rynku. My niczego od Polski nie chcemy. Chcemy rozwijać relacje — powiedział Putin.

ІІ, PJ/belsat.eu

Aktualności