Pracownicy białoruskiej TV: na miejsce strajkujących przywieziono Rosjan


Protest przed siedzibą telewizji przy ul. Komunistycznej w Mińsku. 17.08.2020 r. / Vot-tak.tv / Belsat.eu

Prowadzący protest pracownicy państwowych kanałów białoruskiej telewizji informują, że do pomocy przy emisji programów w trybie pilnym zaangażowano specjalistów z Rosji.

Reżyser Biełteleradiokompanii, czyli Państwowej Kompanii Radiowo-Telewizyjnej Alena Marcinouskaja powiedziała, że dziś nie wpuszczono jej do gmachu telewizji. Poinformowała też, że do Mińska przyleciała grupa fachowców z Rosji, która ma zastąpić białoruskich pracowników.

– Przyleciały dwa samoloty pracowników z Rosji, którzy wykonują nasze funkcje za bardzo duże pieniądze – oznajmiła Marcinouskaja.

Informacje o „łamistrajkach” z Rosji potwierdzają też inni strajkujący. Jak mówią, już wczoraj sześć nieznanych im osób przyszło do realizatorów obrazu i interesowało się specyfiką ich pracy oraz działalnością zespołu montażu. Mówi się, że to właśnie Rosjanie.

Dziennikarze portalu tut.by, którzy poinformowali o tej sytuacji, próbowali uzyskać komentarz od dyrekcji telewizji. Na razie bezskutecznie.

Reportaż
Rysy na telewizyjnym ekranie. Propagandyści mają dość propagandy
2020.08.18 09:24

cez/belsat.eu

Aktualności