Nie żyje 56-latka zatrzymana przez milicję w stolicy Białorusi.
Mieszkanka Mińska została zatrzymana za wykroczenie. Milicjanci przewieźli ją na komendę dzielnicy Pierszamajski Rajon, gdzie miała umrzeć powieszona na własnym staniku.
Jako pierwszy poinformował o tym współpracujący z Biełsatem bloger NEXTA. Potem Komitet Śledczy Białorusi potwierdził tą wiadomość dziennikarzom Radia Swaboda.
W sprawie wszczęte zostało śledztwo prokuratorskie. Dochodzenie będą obserwować niezależne media – białoruscy milicjanci byli wielokrotnie podejrzewani o upozorowanie samobójstwa zatrzymanych, którzy mogli być np. duszeni podczas przesłuchania.
dd,pj/belsat.eu