Poparcia brak: białoruski MSZ żałuje zarówno „bratniej Rosji” jak i „zaprzyjaźnionej Turcji”


Neutralny komentarz białoruskiego resortu dyplomacji w sprawie zestrzelonego bombowca rozjuszył Rosjan.

„Podobne tragiczne i bardzo tragiczne incydenty wzbudzają głębokie współczucie i wyjątkowe zaniepokojenie. Zwłaszcza, kiedy odbywają się w regionie, gdzie i bez tego w ciągu kilku lat trwa krwawa konfrontacja i kiedy uczestnikami takich incydentów staje się bratnia nam Rosja i zaprzyjaźniona Turcja.”

W odpowiedzi na pytanie państwowej białoruskiej agencji BiełTA komentarza tej treści udzielił rzecznik prasowy resortu dyplomacji w Mińsku Dźmitry Mironczyk. Przypomniał też, że „w sytuacjach tego rodzaju potrzebne jest opanowanie oraz wspólna praca dotycząca deeskalacji napięcia i wyjaśnienia wszystkich szczegółów incydentu.” Po to, aby uniknąć powtórzenia podobnych w przyszłości.

Wyważona i ostrożna wypowiedź, a przede wszystkim brak jednoznacznego opowiedzenia się Mińska po stronie Moskwy, w środowisku tamtejszych „patriotów” wywołała furię.

„Łukaszenka, jak rozumiem jeszcze nic nie powiedział. Jak zresztą Nazarbajew. W każdym razie nie widziałem informacji w mediach. Ale za to wystąpił rzecznik prasowy MSZ niejaki Mironczyk. Wiecie co powiedział? – pyta retorycznie moskiewski bloger VG_Savelev. – No pomyślcie, wyobraźcie sobie, co byście powiedzieli najbliższemu sojusznikowi, w tym wojskowemu, któremu nagle zestrzeliwują samolot w nadgranicznym incydencie?”

Bloger oczekuje, że powinno to być coś w rodzaju: „Jesteśmy z wami, cokolwiek by się stało. Oni jeszcze pożałują” lub „Jesteśmy tymi, na których zawsze można polegać. Skoordynujmy nasze działania”. Tak jak w przypadku Turcji uczyniło to NATO, które ją poparło – przypomina autor wpisu. A Białoruś Rosji – nie poparła…

„Rozumiecie? Turcja zestrzeliła nasz samolot wojskowy w dość sprzecznej sytuacji, a nasz główny sojusznik wojskowy i polityczny „głęboko współczuje” i jest „wyjątkowo zaniepokojony”! Co tam słychać w bratniej Rosji? Czym zakończy się incydent dla zaprzyjaźnionej Turcji? – ironizuje VG_Savelev. – A wiecie, co zaproponował nam, Rosji rzecznik Miironczyk? Pomoc? Wsparcie? Bezwarunkową solidarność i gotowość do przyjęcia problemów wspólnie? Nie zgadliście!”

Pod postem w LiveJournal, który udostępniła m.in. strona internetowa publikatsii.ru wkrótce pojawiło się ponad 500 komentarzy. W większości równie mało przychylnych wobec zachowania Mińska wobec swojego wschodniego sojusznika.

cez, belsat.eu/pl

Aktualności