Ku zdumieniu funkcjonariuszy drogówki, kobieta prowadząca pojazd była do tego w zaawansowanej ciąży.
37-latkę jadącą samochodem marki Daewoo zatrzymali do kontroli funkcjonariusze drogówki z Grodna. Już na pierwszy rzut oka widać było, że kierująca jest mocno nietrzeźwa.
Dla pewności milicjanci zabrali ją do szpitala na badanie, które wykazało, że automobilistka (będąca notabene w 8. miesiącu ciąży) miała 3,02 alkoholu we krwi.
Zatrzymana wyjaśniła, że funkcjonariusze przeszkodzili jej w wypoczynku – relaksowała się popijając gin na działce. Po jakimś czasie przypomniała sobie jednak, że musi kupić mleko…
Wsiadła więc do samochodu, pojechała do sklepu i zdążyła nawet zrobić zakupy. Milicja zatrzymała ją dopiero w powrotnej drodze.
DD, cez/belsat.eu