Pod Słuckiem upamiętniono antybolszewickich powstańców FOTOREPORTAŻ


Aktywiści Ruchu Solidarności “Razam” złożyli w sobotę kwiaty pod pomnikami powstańców słuckich. Odwiedzili miasteczka Hrozów i Siemieżewo, gdzie pod koniec 1920 roku trwały walki o niepodległość Białorusi.

Akcja pamięci powstańców słuckich. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Rocznica wybuchu słuckiego czynu zbrojnego jest tradycyjnie obchodzona w ostatni weekend listopada. Na Ziemię Słucką zjeżdżają się wtedy działacze patriotyczni z całej Białorusi. W tym roku pojawili się tylko nieliczni.

– Ludzi powinno być więcej, bo Ruch Solidarności “Razam” organizuje te obchody od 2006 roku – powiedział Biełsatowi jeden z organizatorów Wiaczasłau Siuczyk. – Było nas 30 osób, ale jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego objazdu. Najważniejsze to godnie uszanować pamięć powstańców słuckich.

Uroczystości pod pomnikiem w Hrozowie. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Słucki czyn zbrojny wybuchł 27 listopada 1920 roku w centralnej Białorusi. Celem powstańców była obrona Ziemi Słuckiej przed bolszewikami. Wcześniej z terenów tych wycofało się Wojsko Polskie. Kierownictwo zrywu uznało emigracyjny rząd Białoruskiej Republiki Ludowej, co uczyniło Słucczyznę zalążkiem niepodległej Białorusi.

Krzyż powstańców słuckich w Hrozowie. Na tabliczce czytamy “W listopadzie 1920 roku w podczas słuckiego czynu zbrojnego w Hrozowie utworzono 2. Hrozowski Pułk obrońców Białoruskiej Republiki Ludowej. Pamięci poległym bohaterom powstania antybolszewickiego.” 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Dwie powstańcze jednostki – 1. Słucki Pułk Strzelców i 2. Grodzieński Pułk Strzelców – nie wytrzymały bolszewickiego naporu i w grudniu 1920 roku wycofały się na tereny II RP, gdzie zostały rozbrojone. Władze cywilne schroniły się w pasie ziemi niczyjej. Partyzanci ukrywali się w słuckich lasach do początku lat 30., wykorzystywani przez władze polskie do antybolszewickiej dywersji.

Współprzewodnicząca Ruchu Solidarności “Razam” Alona Tałstaja. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Niektórzy białoruscy historycy twierdzą, że powstanie słuckie umożliwiło przetrwanie białoruskiej quasi-państwowości i odzyskanie niepodległości w 1991 roku. Przekonują, że to w związku ze zbrojnym oporem Białorusinów, władze bolszewickie zdecydowały się na utworzenie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

Aktywiści ruchu “Razam” powiesili na krzyżu wieniec w barwach powstania. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Władze Alaksandra Łukaszenki nie uznają zasług powstańców słuckich, uważając się za spadkobierców bolszewików. Obchody rocznicowe były zakłócane przez milicję.

Pod krzyżem powstańców w Hrozowie. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz
Opinie
Zginęli, by odżyła Białoruś. Dlaczego powstanie słuckie było potrzebne?
2019.11.27 20:04
Uczestnik uroczystości z biało-czerwono-białą flagą narodową Białorusinów. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

Przez białoruskie władze źle widziane są także symbole Białoruskiej Republiki Ludowej – godło Pogoń i biało-czerwono-biała flaga. Za noszenie historycznych barw Wielkiego Księstwa Litewskiego można trafić do aresztu.

Wiaczasłau Siuczyk rozmawia z milicjantami, którzy obserwowali uroczystości. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz

I tym razem nie obyło się bez nieprzyjemnego incydentu. Uczestnicy akcji pamięci byli obserwowani przez funkcjonariuszy w cywilu.

Pomnik powstańców słuckich w Siemieżewie. 30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz
30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz
30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz
30 listopada 2019 r.
Zdj. Dzijana Ratkiewicz
Opinia
Rok 1920 oczami Białorusinów. Powstanie słuckie i utracona niepodległość
2017.12.02 12:38

aa,pj/belsat.eu; zdjęcia: Dzijana Ratkiewicz/belsat.eu

Aktualności