Pod Prużaną spadł meteoryt?


Pomiędzy Prużaną a Berezą w obwodzie brzeskim zaobserwowano spadający bolid, który 7 stycznia zarejestrowała kamera monitoringu zainstalowana we wsi Małe Szczytniki.

Czy doleciał on do powierzchni Ziemi, badają teraz uczestnicy projektu Ufocom, którzy odwiedzili Małe Szczytniki, znaleźli miejsce, z którego zrobiono zdjęcie obiektu. Dzięki temu wyznaczyli azymut trajektorii jego lotu. Leciał z zachodu na północny wschód.

– Potwierdziło to też kilku naocznych świadków, którzy obserwowali bolid już w rejonie Prużany – opowiada członek Ufocom Wiktar Hajduczyk. – jeden ze świadków zauważył ciekawy szczegół: obserwował obiekt, który świecił się przez ok. 3 sekundy, a potem po 15 sekundach był słyszalny donośny dźwięk, który trwał ok. 40 sekund. Bardzo prawdopodobne, że była to fala uderzeniowa od przejścia bolidu przez atmosferę.

Według wstępnych ocen bolid „zgasł” nad okolicą pomiędzy Prużaną a Berezą, mógł jednak polecieć poza granice obwodu brzeskiego.

Eksperci podkreślają, trudno jest oszacować rozmiar obiektu na podstawie posiadanych danych. Bolid o niewielkich rozmiarach czasem całkowicie spala się w atmosferze ziemskiej, ale czasem możliwe jest, że jego fragmenty dolatują do powierzchni Ziemi, tak jak np. było to ze słynnym meteorytem czelabińskim w 2013 roku.

Poszukiwacze zbierają teraz relacje innych świadków, którzy mogliby pomóc określić miejsce, w którym mogą znajdować się szczątki bolidu.

Foto
“To UFO lub tajna broń Kremla”. Rosjanie tłumaczą nagłe ciemności nad Jakucją
2018.07.25 19:48

КА, cez/ belsat.eu wg pruzhany.net

Aktualności