Naprzeciwko rezydencji prezydenta – pikieta upamiętniająca zaginionego generała


Akcję przeprowadzili białoruscy chrześcijańscy demokraci. Jutro sąd ma rozpatrzeć wniosek o uznanie porwanego 7 maja 1999 roku Juryja Zacharanki za zmarłego.

Podczas sobotniej akcji mieszkańcy stolicy mogli podpisać się pod wnioskiem matki Jurija Zacharenki do sądu o uznanie jej syna za zmarłego. Obecny na pikiecie Wital Rymaszeuski, jeden z liderów BChD.przypomniał, że wniosek Uliany Zacharanka będzie rozpatrywał w poniedziałek Sąd Miejski w Mińsku.

Rymaszeuski zaapelował do wszystkich o przyjście do sądu, aby upamiętnić w ten sposób zaginionego w tajemniczych okolicznościach byłego ministra spraw wewnętrznych i wesprzeć jego matkę, która szuka prawdy o losach syna od 17 lat.

„Z jednej strony prawdziwego śledztwa się nie prowadzi, a z drugiej – nie uznają go za zmarłego” – powiedział polityk.

[/vc_column_text][vc_single_image image=”261355″ img_size=”large”][vc_column_text]Według opozycji demokratycznej za zaginięcie byłego szefa MSW, który stał się potencjalnie groźnym konkurentem Aleksandra Łukaszenki, stała tajna jednostka specjalna – nazwana nieoficjalnie „szwadronem śmierci”. W ciągu roku w podobnych okolicznościach zaginął też opozycyjny polityk Wiktar Hanczar, wspierający opozycję biznesmen Wiktar Krasouski oraz białoruski operator rosyjskiej TV ORT Dzmitryj Zawadski, który w tamtym czasie współpracował z zamordowanym niedawno w Kijowie dziennikarzem Pawłem Szeremietem.

JW, belsat.eu, wg bchd.info

Aktualności