Lider Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji i weteran protestów przebywa w areszcie od czerwca. Przez obrońców praw człowieka jest uznawany za więźnia politycznego.
O przedłużeniu aresztu poinformowała żona opozycjonisty, Wolha Siewiaryniec, która dowiedziała się o tym z listu od swojego męża. Tydzień temu został on wezwany do śledczego, który bez obecności adwokata, przekazał mu pismo z Prokuratury Generalnej z postanowieniem o przedłużeniu śledztwa do 20 lutego 2021 roku. Poprzednia decyzja była wręczona w podobnych okolicznościach.
Paweł Siewiaryniec został zatrzymany 7 czerwca koło swojego domu po tym, jak protestował na stołecznym rynku, na Komarowce. 21 sierpnia, po 75 dniach aresztu, wszczęto nowe śledztwo dotyczące udziału w zamieszkach.
pp/belsat.eu wg Nawiny