Orban ściąga do Budapesztu z Moskwy były bank RWPG


Międzynarodowy Bank Inwestycyjny chce przenieść swoją siedzibę z Moskwy do węgierskiej stolicy w zamian za wyjątkowe przywileje.

Jak pisze portal Index.hu, węgierski parlament debatował we wtorek nad ustawą ustanawiającą nową siedzibę banku. De facto zdominowany przez Rosjan MBI jest bankiem międzynarodowym, który utworzono w 1970 r. jako bank inwestycyjny Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG) – organizacji skupiającej kraje bloku wschodniego.

Ustawa, nad jaką dyskutuje węgierski parlament, przewiduje, że Węgry wezmą na siebie wszelkie koszty związane z ustanowieniem nowej siedziby banku – remont, czynsz i ochronę. MIB otrzyma również status placówki dyplomatycznej, gdyż jest oficjalnie organizacją afiliowaną przy ONZ.

Będzie to oznaczać, że węgierskie służby finansowe nie będą mogły prowadzić kontroli działań banku. A on sam nie będzie musiał uzgadniać swoich działań z węgierskimi władzami. Również węgierska policja nie będzie mogła bez zgody banku wchodzić na jego teren. Ponadto pracownicy banku i ich rodziny mają otrzymać pełny immunitet dyplomatyczny. Doradcy i eksperci działający w interesie MIB będą mogli wjeżdżać do kraju „bez względu na posiadane obywatelstwo”.

Jak podaje Index.hu, pod koniec stycznia węgierski premier Viktor Orban spotkał się z dyrektorem MBI Nikołajem Kosowem. Głównym punktem spotkania było omówienie przywilejów dla banku. Węgierskie władze tłumaczą, że przeniesienie siedziby instytucji do Budapesztu to część planu przekształcenia węgierskiej stolicy w „centrum finansowe”.

Tymczasem, jak wskazuje cytowany przez portal opozycyjna posłanka Zita Gurmai, aktywa MBI w porównaniu do innych banków działających na Węgrzech są bardzo niewielkie i stanowią jedynie 2,5 proc. aktywów największego węgierskiego banku OTP. Według niej – jest to dziwne, że bank znajdujący się dopiero na 17. miejscu pod względem wielkości aktywów na Węgrzech, otrzyma tak wyjątkowe przywileje, których nie ma żadna inna instytucja finansowa.

Ze swojej strony węgierski rząd wskazuje, że Międzynarodowy Bank Inwestycyjny uzyskał podobne przywileje w USA, ponadto Rosja jest w nim udziałowcem mniejszościowym dysponującym jedynie ponad 40 proc. udziałów. Ponad połową udziałów dysponują łącznie rządy: Bułgarii, Czech, Słowacji, Rumunii i Węgier. Pozostałe 10 proc. należy do Mongolii i Wietnamu. Polska, która była kiedyś akcjonariuszem, ostatecznie pozbyła się udziałów w 2000 r.

Według portalu, MBI służy jednak rosyjskim interesom – i ma na celu stworzenia przeciwwagi dla zachodniego systemu finansowego. Ponadto bank będzie mógł finansować projekty, których nie zechce finansować UE – w domyśle projekty węgierskich oligarchów związanych z rządzącą partią FIDES.

Wiadomości
Bank Narodowy Białorusi uznał państwowe zakłady za zagrożenie dla stabilności sektora finansowego
2019.01.29 10:26

jb/belsat.eu wg index.hu

Aktualności