Choć w kraju nie wprowadzono kwarantanny, z masowego świętowania w stolicy postanowili zrezygnować organizatorzy – poinformowała Białoruska Chrześcijańska Demokracja.
Komitet organizacyjny obywatelskich obchodów 102. rocznicy proklamowania niepodległości przez Białoruską Republikę Ludową wycofał wniosek o zgodę na wiec i koncert.
– Podstawą naszej decyzji jest rozpowszechnianie się koronawirusa i brak możliwości zagwarantowania bezpieczeństwa uczestnikom święta.
W komunikacie podkreślono, że opozycjoniści nie otrzymali oficjalnej odpowiedzi od władz Mińska. Postanowili na nią nie czekać i wstrzymali prace nad świętem.
– Komitet organizacyjny prosi jednocześnie o wybaczenie i podejście do sytuacji ze zrozumieniem. Uważamy, że przygotowywanie wydarzenia w warunkach, gdy z każdym dniem na Białorusi rośnie liczba chorych na koronawirus, a oficjalne informacje nie budzą zaufania, mija się z celem – czytamy w komunikacie.
Organizatorzy Dnia Wolności sprawdzają, czy możliwe będzie świętowanie rocznicy ogłoszenia niepodległości w późniejszym terminie. Święto to jest tradycyjnie obchodzone przez białoruską opozycję i środowiska niezależne. Nie uznają go władze Alaksandra Łukaszenki, które uważają się za spadkobierców nie Białoruskiej Republiki Ludowej, a ZSRR.
Komitet organizacyjny Dnia Wolności tworzą: Białoruska Partia Socjaldemokratyczna “Hramada”, Ruch “O wolność”, Białoruska Partia Zielonych, Białoruska Chrześcijańska Demokracja, Zjednoczona Partia Obywatelska.
Wcześniej o odwołaniu zgromadzenia z okazji Dnia Wolności poinformowali organizatorzy święta w Grodnie. Planują wykorzystać wariant zapasowy opracowany na wypadek braku zgody władz na świętowanie.
mh,pj/belsat.eu