Norweskie siły zbrojne poinformowały o rozpoczęciu w rosyjskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Barentsa ćwiczeń z udziałem armii sojuszniczych NATO z Norwegii, Wielkiej Brytanii i USA.
– Wielonarodowe siły spotkały się u wybrzeży Lofotów i wspólnie popłynęły w kierunku Morza Barentsa. Norwegię reprezentuje fregata KNM Thor Heyerdahl, Wielką Brytanię – fregata HMS Sutherland oraz statek pomocniczy RFA Tidespring, a USA – niszczyciel USS Ross – podały w komunikacie norweskie siły zbrojne.
Według portalu Bartens Observers, jest to pierwszy przypadek od lat 90., kiedy okręty wojenne NATO biorą udział w operacji bezpieczeństwa w rosyjskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Barentsa bez udziału rosyjskiej Floty Północnej. Wcześniej, przed aneksją Krymu przez Rosją w 2004 roku, zdarzało się, że w ramach dobrych stosunków do rosyjskich portów na północy zawijały norweskie okręty.
Operacja na Morzu Barentsa jest wspierana z powietrza przez duńskie myśliwce.
– Szkolenie z udziałem sojuszników na morzu i w powietrzu umożliwia bezproblemową współpracę, a także przyczynia się do zrozumienia sytuacji w regionie – przekazują norweskie siły zbrojne.
– Ważne, aby nasi sojusznicy poprzez regularne ćwiczenia poznali warunki, jakie występują w naszej najbliższej okolicy – podkreślił minister obrony Norwegii Frank Bakke-Jensen.
Wyraził on nadzieję na kontynuowanie tego rodzaju wspólnych manewrów.
W opinii Bartens Observers, ćwiczenia na Morzu Barentsa w rosyjskiej wyłącznej strefie ekonomicznej można “uznać za kontrowersyjne”. Jeszcze w maju Norwegia odmówiła udziału w podobnej akcji wojsk NATO u wybrzeży Półwyspu Kolskiego, a norweski generał Rune Jakobsen tłumaczył w rozmowie z gazetą “VG”, że “Norwegia nie chciała prowokować Rosji”.
pj/belsat.eu wg PAP