Gulnara Karimowa przemówiła zza więziennych krat do rodaków. Nagranie udostępniła na Instagramie jej córka Iman.
Miliarderka prosiła w nim Uzbeków o przebaczenie. Zapewniła, że zwróciła już państwu część pieniędzy, które zagarnęła, gdy u władzy był jej ojciec.
– Chcę powiedzieć, że do tej pory jedynie moje środki osobiste, które znajdują się na terytorium Uzbekistanu, przestały już być moją własnością i pracują na rzecz budżetu republiki. Jest to suma około 1,2 miliarda dolarów, co potwierdza kilka śledztw – mówi osadzona miliarderka.
Gulnara Karimowa, starsza córka pierwszego prezydenta Uzbekistanu Islama Karimowa, została skazana już w 2015 roku. Była oskarżona o wyłudzenia i uchylanie się od podatków, za co skazano ją na karę aresztu domowego. W 2017 roku, po śmierci jej ojca, sąd rozpatrzył jeszcze jedną sprawę karną i skazał ją na dziesięć lat więzienia.
Według śledczych Karimowa przewodniczyła zorganizowanej grupie przestępczej, która ukryła za granicą prawie 1,4 miliarda dolarów, 63,5 miliona eur, ponad 27 milionów funtów i 18,5 miliona franków szwajcarskich. Pieniądze i majątki przestępców znajdują się w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Szwajcarii, Rosji i na Łotwie. Prokuratura Uzbekistanu wysłała do władz tych państw wniosek o zablokowanie majątków.
sk,pj/belsat.eu
