https://www.facebook.com/belsatpopolsku/videos/316728669442401/
W przededniu rozpoczęcia roku szkolnego Swiatłana Cichanouskaja, która po oficjalnej przegranej w wyborach prezydenckich musiała opuścić Białoruś, opublikowała swój apel do nauczycieli.
– Na początku roku przyjdą do was dzieci i ich rodzice, będziecie musieli spojrzeć sobie w oczy. Sama jestem z wykształcenia pedagogiem, pracowałam z dziećmi i wiem, jak ważny jest szacunek dzieci i rodziców – rozpoczyna swoje przemówienie Swiatłana Cichanouskaja.
Porusza w nim kwestie, które od dekad są problemem białoruskiej szkoły: zastępowanie wychowania ideologią, obowiązkowe członkostwo w państwowych organizacjach młodzieżowych, zmuszanie dzieci do udziału paradach i imprezach z udziałem prezydenta Alaksandra Łukaszenki lub jego rodziny.
– Grozi się teraz zwolnieniem nauczycieli niezgadzających się z państwową ideologią. Ale jeśli państwowa ideologia to kłamstwo i fałszerstwa, to ile warta jest taka ideologia? – pyta Cichanouskaja, z wykształcenia anglistka. – Okażcie solidarność, brońcie swoich kolegów – uczciwych nauczycieli. Niech zwalniają się oszuści i karierowicze. Nauczyciel to zawód oparty na miłości do dzieci i szczerości. Uczyńmy naszą szkołę taką, by z radością przyprowadzano do niej dzieci.
Według Centralnej Komisji Wyborczej opozycjonistka zdobyła w wyborach jedynie 10 proc. Jednak w uczciwych komisjach i tam, gdzie byli obserwatorzy, wygrała wybory z poparciem wyższym niż 70 proc. Jej sztab wyborczy już wcześniej podkreślał, że fałszowanie przez władze wyborów jest możliwe dzięki zastraszeniu nauczycieli siedzących w komisjach. Teraz Cichanouskaja przemówiła bezpośrednio do nich.
– Najgorsze, w co was wciągnięto, to udział w komisjach wyborczych, które zapewniały potrzebne wyniki. Potrzebne nie narodowi, nie państwu, a jednemu człowiekowi, który nazywał się “gospodarzem”. W tym także waszym “gospodarzem” – mówi Cichanouskaja.
– Większość z was pracuje uczciwie, chce przekazać dzieciom wiedzę i wychować ich na dobrych ludzi. Ale są też tacy, którzy pod presją, albo dla zdobycia zasług, kradli głosy wyborców, kradli przyszłość dzieci, które uczycie. O to zapytają was dzieci i ich rodzice. Oczyśćmy szkołę i dobre imię nauczycieli od dwulicowości i strachu. Jeśli ktoś z was poddał się presji, obiecajcie sobie postępować już dalej zgodnie z sumieniem, które jest ważniejsze od strachu.
Opozycjonistka wezwała też do wsparcia protestujących nauczycieli. Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka stwierdził wcześniej, że nie ma dla nich miejsca w państwowych szkołach, które mają kierować się państwową ideologią.
– Jestem pewna, że każdy z was został nauczycielem z powołania. Jestem przekonana, że z tej profesji można i należy być dumnym – podkreśliła Cichanouskaja, życząc pedagogom wszystkiego najlepszego przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.
Swiatłana Cichanouskaja przebywa obecnie na Litwie, gdzie 10 sierpnia trafiła pod presją białoruskiego KGB. Wspiera stamtąd białoruskich demonstrantów, strajkujących robotników i zainicjowaną przez siebie Radę Koordynacyjną. Spotyka się też z głowami państw i przedstawicielami struktur międzynarodowych.
pj/belsat.eu
