Ochrona przedsiębiorstwa „kucharza Putina” zatrzymała operatora Biełsatu


Nasz kolega został zatrzymany w Moskwie podczas zdjęć w pobliżu zakładów należących do Jewgienija Prigożyna.

– Ochroniarze działali poza terenem zakładów – powiedział nam sam Maksim Garanin, który próbował tam zbierać materiał zdjęciowy do reportażu.

Pracownicy ochrony spółki Konkord zabrali mu kamerę i statyw. Zwrócili je dopiero po interwencji przechodniów. Maksim wezwał policję, to samo zrobili ochroniarze, którzy przetrzymywali dziennikarza. Zwolnili go dopiero po przyjeździe funkcjonariuszy, którzy przyjęli od naszego kolegi zgłoszenie o incydencie.

Jeden z ochroniarzy, którzy zaatakowali naszego kolegę.
Zdj. Maksim Garanin

– Ochroniarze naruszyli artykuł 144 ustawy o mediach Federacji Rosyjskiej. Dotyczy ona „czynieniu przeszkód w legalnej działalności zawodowej dziennikarza” – powiedziano nam w Rosyjskim Centrum Obrony Praw Mediów. – Pracownicy prywatnej firmy ochroniarskiej nie mogą ograniczać wolności człowieka. Konfiskując sprzęt ochroniarze spowodowali ryzyko ujawnienia informacji o źródłach pochodzenia danych, które mogą znajdować się na nośnikach. A zgodnie z art. 41 ustawy o mediach dziennikarz ma obowiązek zachowywać ich poufność.

Firma Konkord, kontrolowana przez Jewgienija Prigożyna, znalazła się w centrum uwagi mediów, kiedy pod koniec ub.r. doszło do epidemii czerwonki w moskiewskich przedszkolach. Przedszkola te zaopatrują w jedzenie właśnie firmy należące do Prigożyna, nazywanego „kucharzem Putina”.

Wiadomości
Kucharz Władimira Putina stworzył prywatną służbę bezpieczeństwa, która działała jak komando zamachowców
2018.10.26 13:33

DD, cez/belsat.eu

Aktualności