Obywatel Uzbekistanu przyleciał do Mińska z 2,5 kg zakazanego naswaru


Mężczyzna przyleciał na Białoruś rejsem z Taszkentu. Podczas kontroli, celnicy znaleźli u niego torebki z 2,5 kilograma nielegalnej substancji.

Od początku 2-16 roku służba celna mińskiego lotniska skonfiskowała już 77,5 kilograma naswaru. Całą tą kontrabandę zatrzymano wyłącznie u pasażerów relacji Taszkent – Mińsk.

Produkowany w Azji Środkowej naswar (zwany też “nosem”) to mieszanina tytoniu, żywic roślinnych, przypraw, a czasem nawet palonego wapna. Z wyglądu i dotyku przypomina zieloną glinę. Choć Azerowie zażywają go jak tabaki, w Europie jest substancją zakazaną ze względu na działanie odurzające. Na Białorusi zabronione jest produkowanie, posiadanie i przewożenie naswaru.

Ralacje z zażycia naswaru możemy przeczytać w książce podróżnika Bartka Sabeli “Może (morze) wróci”, poświęconej Azerbejdżanowi i wysuszonemu przez człowieka Morzu Aralskiemu.

JuW, PJr, belsat.eu, według belta.by

Aktualności