Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) poinformowało, że do dziś nie otrzymało zaproszenia do obserwacji wyborów, co uniemożliwia zorganizowanie misji.
– Brak zaproszenia dwa miesiące po ogłoszeniu daty wyborów uniemożliwił ODIHR obserwowanie kluczowych aspektów procesu wyborczego – powiedziała dyrektor ODIHR Ingibjörg Sólrún Gísladóttir. – Obejmują one obszary, które zauważyliśmy w ostatnich raportach obserwacyjnych, że wymagają poprawy na Białorusi, takie jak tworzenie komisji wyborczych i rejestracja kandydatów. Z wyników tych procesów jasno wynika, że władze nie podjęły żadnych kroków w celu poprawy ich dostępności.
Jednocześnie Gísladóttir ponownie wyraziła głębokie zaniepokojenie doniesieniami o zastraszaniu potencjalnych kandydatów i aresztowaniu działaczy opozycji.
– Ochrona podstawowych wolności zgromadzeń i wypowiedzi jest warunkiem wstępnym prawdziwych demokratycznych wyborów – powiedziała.
Dyrektor ODIHR wezwał również władze do podjęcia konkretnych i natychmiastowych kroków w celu ochrony korzystania z podstawowych wolności na Białorusi.
jb/belsat.eu