Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie opublikowała raport na temat sytuacji w Białorusi. Istnieją „przytłaczające dowody” fałszerstw podczas wyborów prezydenckich 9 sierpnia oraz łamania praw człowieka, czego dopuszczają się służby bezpieczeństwa wobec uczestników pokojowych manifestacji – czytamy w dokumencie.
Według autora 58-stronicowego raportu, austriackiego profesora prawa międzynarodowego Wolfganga Benedeka, sierpniowe głosowanie nie spełniło „podstawowych norm określonych na podstawie monitoringu poprzednich wyborów” – „nie było ani transparentne, ani wolne, ani uczciwe”. W dokumencie znalazło się 65 rekomendacji skierowanych do władz w Mińsku.
Wśród zaleceń wymieniono m.in. anulowanie oficjalnych wyników wyborów, zorganizowanie nowych, zgodnych z międzynarodowymi standardami, a także zwolnienie więźniów politycznych i zatrzymanych pracowników mediów. Społeczności międzynarodowej zaleca się natomiast, w miarę możliwości, postawienie przed sądem osób odpowiedzialnych za stosowanie przemocy wobec protestujących i powołanie niezależnego, międzynarodowego organu, który miałby szczegółowo zbadać powyborcze przypadki łamania praw człowieka na Białorusi.
– Szczególnie niepokojące jest to, że dobrze udokumentowane przypadki tortur i przemocy podczas tłumienia przez siły bezpieczeństwa sprzeciwu politycznego, dotychczas nie przyniosły rezultatu w postaci pociągnięcia kogokolwiek do odpowiedzialności, co potwierdza zarzuty ogólnej bezkarności, spowodowanej również brakiem rzetelnych postępowań sądowych w sprawach politycznych – można przeczytać w dokumencie.
W raporcie wspomniano także kwestię prześladowań pracowników mediów, jako istotnego elementu białoruskiego krajobrazu politycznego:
– Wolność środków masowego przekazu i bezpieczeństwo dziennikarzy są obiektem zmasowanych ataków, podobnie, jak prawo do zgromadzeń i zrzeszania się, a także prawo do wolności i bezpieczeństwa. (…) Bez demokratycznych i strukturalnych reform nie można oczekiwać, że pożądany efekt przyniosą niezbędne reformy prawne.
Raport sporządzono 17 września, po uruchomieniu przez 17 należących do OBWE krajów tak zwanego „mechanizmu moskiewskiego”. Umożliwia on grupie 10 lub więcej państw powołanie misji, której celem jest zbadanie zagrożeń dla praw człowieka u któregoś z członków organizacji. Wcześniej „mechanizm moskiewski” w stosunku do Białorusi zastosowano po wyborach prezydenckich w 2010 roku.
Wolfgang Benedek z ramienia OBWE wcześniej zajmował się m.in. kwestią praw człowieka w Czeczenii. Po sporządzeniu raportu na ten temat w 2018 roku, otrzymał nominację na sprawozdawcę ds. Białorusi, jednak dotychczas nie otrzymał wizy wjazdowej.
md / belsat.eu
