Nowym merem Wilna został Remigijus Šimašius – znany Białorusinom ze „sprawy Bialackiego”


W Wilnie zmiana warty! Po trzech kadencjach ze stanowiska mera stolicy ustępuje Artūras Zuokas, który w drugiej turze wyborów samorządowych przegrał z Remigijusem Šimašiusiem. Zwycięzca zdobył 61,95% głosów, a jego pokonany konkurent – 36,84%.

Reprezentujący Związek Liberałów Šimašius Białorusinom najbardziej znany jest ze swojej działalności na stanowisku ministra sprawiedliwości Litwy. W 2011 roku kierowany przez niego resort przekazał władzom w Mińsku informację o kontach bankowych należących do Alesia Bialackiego, szefa Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”. Organizacja jest zabroniona na Białorusi, środki na jej działalność trzymano więc na zagranicznych kontach jej działaczy.

Na podstawie danych przekazanych przez polską Prokuraturę Generalną oraz Ministerstwo Sprawiedliwości Litwy Bialackiego zatrzymano 4 sierpnia 2011 roku. W listopadzie skazano go na 4,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i konfiskatę mienia.

Za „zatajenie dochodów o wyjątkowo dużej wysokości” wymierzono mu też grzywnę w sumie prawie 100 tys. euro. Za dochody utajone przed fiskusem sąd uznał ponad 560 tys. euro zagranicznej pomocy, którą otrzymywała „Wiasna”. Kwota ta znajdowała się właśnie na kontach w bankach na Litwie i w Polsce.

W czerwcu 2014 roku Alesia Bialackiego objęła amnestia. Wyszedł na wolność po 1050 dniach spędzonych w areszcie i w kolonii karnej.

Šimašius niejednokrotnie przyznawał się, że „boli go serce” za brzemienny w skutkach błąd popełniony przez jego resort. Przepraszali również polscy poitycy. Białoruski obrońca praw człowieka odpowiadał: „Nie wy mnie skazaliście”.

Na wideo: ustępujący mer Wilna Artūras Zuokas deklaruje pomoc w poszukiwaniu lokalu na liceum białoruskie. (Archiwum)

NМ, cez belsat.eu

Aktualności