Nocny napad na obrońców Kuropat (WIDEO)


Dyżurujących wolontariuszy zaatakowali zamaskowani ludzie z pałkami i kijami bejsbolowymi.

Do napadu doszło między 3.00 a 4.00 rano na terenie obozowiska, które na terenie kontrowersyjnej budowy w pobliżu miejsc pochówku ofiar NKWD. Ok. 10 mężczyzn w maskach, z okrzykami “Biała rasa!” pobiło aktywistów i wywróciło rozstawiony przez nich namiot. Poszkodowanych jest kilku napadniętych, dziennikarz Aleś Kirkiewicz ma rozbitą głowę.

Pobity Aleś Kirkiewicz

Zapis relacji na żywo z naszej białoruskojęzycznej strony w Facebooku, gdzie transmitowaliśmy przebieg nocnych wydarzeń:

Aktywiści zawiadomili o przestępstwie milicję. Funkcjonariusze wstępnie poinformowali ich, że będą rozpatrywać zawiadomienie jako podstawę do ewentualnego wszczęcia sprawy z artykułu Kodeksu ds. wykroczeń.

Obecni na miejscu wydarzeń zwracają jednak uwagę, że do napadu doszło akurat wtedy, gdy milicja, która dyżurowała w pobliżu namiotu wolontariuszy, nieoczekiwanie opuściła to miejsce. W Internecie pojawiły się w związku z tym komentarze, że nocna pacyfikacja mogła być uzgodniona z resortem spraw wewnętrznych lub nawet przeprowadzona przez kursantów Akademii MSW, często występujących w roli tajniaków lub prowokatorów.

Funkcjonariuszy w cywilu było tam widać już wcześniej.

“Można ich rozpoznać po czarnych kurtkach i podobnych butach z zaostrzonymi nosami” – relacjonował nam Aleś Kirkiewicz.

Prace na budowie trwają w dzień i w nocy. Do pierwszych starć z pikietującymi przeciwnikami inwestycji doszło tam już w poniedziałek. Wczoraj pojawiła się informacja, że wszczęto przeciwko nim postępowanie karne, ale później zdementowała ją milicja.

CC, belsat.eu

Aktualności