Tym razem „motocykliści Putina” chcą jechać pod flagami separatystów z Doniecka i Ługańska.
Już czwarty rok z rzędu Nocne Wilki planują szturmować unijną granicę od strony Białorusi – w Brześciu. W tym roku „propagandowy marsz” na Berlin ruszy 28 kwietnia w Moskwie. Do 1 maja jego uczestnicy chcą dojechać do Brześcia, po drodze zatrzymując się w skansenie “Linia Stalina” i w Pińsku. Po przekroczeniu Bugu, zakładają przejazd przez Polskę, Słowację, Czechy i Niemcy.
Rosyjskim dziennikarzom lider grupy Aleksandr Załdostanow (pseudonim Chirurg) powiedział, że jego „bajkerzy” będą jechać przez Białoruś pod Sztandarem Zwycięstwa i „flagami republik ludowych Donbasu”. Tak przedstawiciele Nocnych Wilków nazywają flagi tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych.
Sztandar Zwycięstwa to flaga zawieszona przez Armię Czerwoną 30 kwietnia 1945 roku na Reichstagu, który został przez sowieckie wojsko uznany za główny cel strategiczny i symboliczny podczas szturmu Berlina. Zapisano na nim nazwę jednostki, która zdobyła budynek – „150 Strzelecka, odznaczona Orderem Kutuzowa 2 klasy, ‘Idrickaja’ Dywizja, 79 Korpus Strzelecki, 3 Armia Uderzeniowa, 1 Front Białoruski”. Na dachu zatknęli go Ukrainiec, Rosjanin i Gruzin, a według niektórych wersji także Polak.
Członkowie Nocnych Wilków brali aktywny udział w aneksji Krymu i walkach na wschodzie Ukrainy. Szefostwo organizacji zostało objęte sankcjami USA i Kanady. Motocykliści są uważani za osoby niepożądane w szeregu państw europejskich, a rajd „Szlak Zwycięstwa – Na Berlin” nazywa się często prowokacją. W ubiegłym roku rosyjskich członków klubu nie wpuszczono na terytorium Polski. Z kolei w marcu dostali zakaz wjazdu do Bośni i Hercegowiny.
Podczas zeszłorocznego przejazdu Chirurg oświadczył, że Białoruś jest częścią Rosji.
AS, PJ/belsat.eu
