Nikol Paszynian o stosunkach z Białorusią: „Takich, do których oni przywykli, już nie będzie”


P.o. premiera Armenii zapowiada, że jego priorytetem jest obrona interesów narodowych kraju.

Nikol Paszynian mówił o tym w mieście Gawarr, stolicy prowincji Gegharkunik, w której złożył dziś wizytę:

– Nasi partnerzy międzynarodowi muszą zapamiętać, że takich stosunków, do których się dotąd przyzwyczaili, z Armenią już nie będzie – oznajmił polityk.

Paszynian stwierdził, że odnosi wrażenie, iż niektórzy wciąż „z rozpędu” chcą odnosić się do Armenii jako do małego kraju i małego narodu:

– Mówię szczerze, że to nie przejdzie. Dlatego, że może nie jesteśmy licznym narodem, ale nie jesteśmy małym narodem. Jesteśmy wielkim narodem, ponieważ mamy wielotysięczną historię, jesteśmy narodem kultury, narodem generałów.

Przypomniał przy tym wydarzeniach z kwietnia i maja, kiedy w Armenii udało się dokonać bezkrwawej rewolucji i w pokojowy sposób zmusić do ustąpienia stary, skorumpowany reżim Serża Sarkisjana. Na czele wystąpień stał wtedy właśnie Paszynian.

– Nasz naród i nasz rząd jest w stanie obronić interesy naszego kraju i powinni się z tym liczyć wszyscy. I obiecuję, że będą się liczyć – oświadczył.

Czytajcie również:

16 listopada Nikol Paszynian zapowiedział, że oczekuje wyjaśnień od Alaksandra Łukaszenki, który na spotkaniu z ambasadorem Azerbejdżanu omawiał stanowisko Armenii dotyczące jej roli w pakcie wojskowym ODKB, do którego Azerbejdżan nie należy. Gniewna reakcja Paszyniana na temat tej rozmowy spotkała się z równie ostrym oświadczeniem rzecznika prasowego białoruskiego MSZ.

Czytajcie więcej:

ІІ, cez/belsat.eu

Aktualności