Mieszkańcy anektowanego przez Rosję Krymu odkąd Tatarzy wysadzili prowadzącą na półwysep główną linię wysokiego napięcia skarżą się na przerwy w dostawach prądu. Niestety budowa nowego podłączenia energetycznego z Rosji napotkała na nieoczekiwane przeszkody.
A zgodnie z doniesieniami poważnej „Rossijskoj Gaziety”, budowniczowie energomostu musieli wstrzymać prace, ponieważ uniemożliwia im to właśnie obiekt należący do nieznanej cywilizacji.
Ściśle rzecz biorąc resztki obiektu, na który natrafiono sześć metrów pod ziemią w okolicach miejscowości Ilicz. To pochodzące z VII-VII w. p.n.e. resztki instalacji i zbiorników do uzyskiwania i przechowywania wody pitnej. Uczeni przypuszczają, że mogła je zbudować nawet jakaś nieznana dotąd nauce cywilizacja.
Znalezisko może bardzo przydać się rosyjskim inżynierom. Odcięty od Ukrainy Krym cierpi bowiem obecnie nie tylko na brak prądu, ale również wody.
Jb/ www.belsat.wu/pl/ http://rg.ru/2016/03/01/reg-ufo/pod-energomostom-nashli-obekt-neizvestnoj-civilizacii.html
