Rada Naczelna Związku Polaków na Białorusi wydała uchwałę, w której wyraziła sprzeciw wobec opisywanych w mediach planów rozwiązania problemu polskiej mniejszości na Białorusi poprzez połączenie niezależnego ZPB z podporządkowaną białoruskim władzą organizacją o tej samej nazwie.
Posiedzenie najwyższego organu ZPB między zjazdami odbyło się w minioną sobotę – 5 listopada. Głównym tematem posiedzenia Rady Naczelnej ZPB stało się omówienie doniesień prasowych, sugerujących, iż między rządami Polski i Białorusi toczą się zakulisowe rozmowy w toku, których został wypracowany scenariusz uregulowania problemu mniejszości polskiej na Białorusi, polegający na połączeniu niezależnego ZPB z organizacją o tej samej nazwie, uległą białoruskiemu rządowi i przez niego sterowaną.
Po burzliwej dyskusji członkowie Rady Naczelnej ZPB wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec opisywanych w mediach planów łączenia ZPB z marionetkową organizacją białoruskich władz o tej samej nazwie.
Chodziło min. o publikację gazety Rzeczpospolita „Ważą się losy Związku Polaków”. Uczestnicy rady naczelnej pytali wymienionych w artykule Andżelikę Borys i Mieczysława Jaśkiewicza, czy wiedzą coś więcej o toczących się rozmowach miedzy polskimi i białoruskimi władzami. Obydwoje zaprzeczyli i zadeklarowali, że będą sprzeciwiać się takiemu scenariuszowi.
W toku dyskusji członkowie Rady Naczelnej ZPB zwracali uwagę na to, że problem wokół ZPB, który próbują rozwiązać w drodze rozmów dwustronnych przedstawiciele rządów Polski i Białorusi, powstał wskutek tego, iż w 2005 roku największa na Białorusi organizacja, reprezentująca mniejszość polską w tym kraju, w sposób demokratyczny uwolniła się spod nadzoru białoruskiego KGB, pragnęła działać jako organizacja niezależna i skutecznie bronić interesów polskiej mniejszości na Białorusi. Właśnie to uniezależnienie się ZPB spod wpływów białoruskiego KGB, jego usamodzielnienie się, zostało odebrane przez władze Białorusi jako okoliczność, zagrażająca interesom państwa białoruskiego, a reakcją władz Białorusi na usamodzielnienie się ZPB stała się delegalizacja demokratycznie wybranych władz organizacji i obsadzenie kierowniczych stanowisk w ZPB posłusznymi sobie marionetkami, które przejęły kontrolę nad mieniem ZPB – dwoma Szkołami Polskimi w Grodnie i Wołkowysku oraz 16 Domami Polskimi.
Rada Naczelna ZPB postanowiła: