„Nie startuj, odpocznij!” Białorusini przez YouTube wzywają Łukaszenkę do dymisji
Na działającym od niecałych dwóch tygodni kanale zjawiło się ponad 300 apeli wideo.
Kanał o nazwie „Łukaszenka, nie startuj, odpocznij/Łukaszenkowie, nie chcemy was!” założono 24 listopada. Jego autorów zainspirowała niedawna wypowiedź białoruskiego przywódcy, który ustosunkował się do swojej politycznej przyszłości. Alaksandr Łukaszenka, który rządzi Białorusią już 25 lat, zapewniał wówczas, że nie będzie kurczowo trzymał się władzy.
– Boże, ja mogę do 2025 roku nie dożyć! Nie daj Boże, oczywiście… Chce się jeszcze pożyć, dzieci mam małe. Jeśli podczas którychś wyborów ludzie mnie nie poprą, nie będę się obrażał. Przepracowałem już wystarczającą ilość lat – stwierdził.
Również wcześniej kilkakrotnie mówił o tym, że nie zamierza być prezydentem wiecznie i „posiniałymi palcami trzymać się fotela”, zaś ostatnio po raz pierwszy zaczęto publicznie dyskutować na temat możliwości odesłania go na emeryturę – np. w zamian na gwarancje bezpieczeństwa.
Tymczasem do internetowej akcji „Łukaszenka, nie startuj, odpocznij!” przyłączyli się masowo użytkownicy YouTube. Nagrywają oni i zamieszczają na wskazanym kanale własne apele do prezydenta, aby zrezygnował z pomysłu ubiegania się o kolejną kadencję. Obecnie takich wezwań jest tam już ponad 300.
Jeden z apeli zamieszczonych w YouTube
sk, cez/belsat.eu
