W ostatnim czasie w tym kraju „nasiliły się przypadki nieuczciwej konkurencji” w stosunku do producentów z Białorusi – komentują to zajście dyplomaci.
Pożar wybuchł wczoraj rano w wytwórni asfaltu i betonu, która mieści się w mieście Nowy Buh w obwodzie mikołajewskim. Sprawcy napadli najpierw na ochroniarza, którego pobili do nieprzytomności i związali. Potem oblali łatwopalną cieczą znajdującą się w pomieszczeniu deskę rozdzielczą oraz generator. Kiedy obezwładniony stróż się ocknął, wezwał straż i policję.
Wytwórnia należy do trustu budowlano-montażowego z Mińska i napad na nią wywołał natychmiastową reakcję ambasady Białorusi w Kijowie. Placówka wysłała do ukraińskiego MSZ notę, w której nazwała zajście przejawem nieuczciwej konkurencji.
– Takie bezprawne akcje nie odpowiadają duchowi zawartych na najwyższym szczeblu umów w dziedzinie budownictwa drogowego. [..] Wyrządzają szkodę aktywnie rozwijającym się stosunkom handlowo-ekonomicznym i negatywnie wpływają na wizerunek inwestycyjny Ukrainy – oświadczyli białoruscy dyplomaci.
O zajściu poinformowano też wicepremiera oraz ministra rozwoju regionalnego, budownictwa i gospodarki mieszkaniowo-komunalnej Ukrainy, a także przewodniczących białorusko-ukraińskiej komisji ds. współpracy handlowo-gospodarczej.
KA, cez/belsat.eu