Według doniesień jakuckich mediów misję Aleksandra Gabyszewa, którą przerwały służby specjalne, zgodził się kontynuować jego „kolega po fachu” Aleksandr Barczachow.
Zgodnie z tymi informacjami mieszkaniec ułusu (powiatu) wierchniewilujskiego w Jakucji zamierza w przyszłym tygodniu udać się samolotem do stolicy regionu, aby przyjąć tam błogosławieństwo z rąk Gabyszewa. Następnie planuje ruszyć w drogę. Najpierw do Irkucka, a następnie do Moskwy.
Stolica Rosji była też celem Aleksandra Gabyszewa – zamierzał dojść tam w 2021 roku, aby przepędzić z Kremla demona, za którego uważa Władimira Putina. Jego misja zakończyła po przebyciu pieszo 2800 kilometrów. W połowie ubiegłego tygodnia, na granicy obwodu irkuckiego został on zatrzymany przez jednostkę specjalną policji z Buriacji, a następnie odesłany samolotem z Ułan-Ude do Jakucka, skąd rozpoczął swą wyprawę. Skierowano go na badania psychiatryczne, grozi mu też sprawa karna za ekstremizm.
O szamanie Aleksandrze Barczachowie, który chce ponoć go zastąpić na szlaku do stolicy wiadomo, że jest emerytowanym funkcjonariuszem MSW i pochodzi z rodzinnych stron Ajsena Nikołajewa, przywódcy Republiki Sacha (czyli Jakucji).
W związku tym część internetowych komentatorów wyraża obawy, że władze i struktury siłowe republiki postanowiły skorzystać z zasady „jeżeli nie można kontrolować procesu, to należy stanąć na jego czele”, a Barczachow ma zdyskredytować ideową misję jego poprzednika.
Tymczasem stan zdrowia psychicznego „szamana Saszy”, jak nazywają Gabyszewa jego zwolennicy, skomentował Wiaczesław Bojeskorow, lekarz-psychiatra z Jakuckiego Poradni Psychiatrycznej, do której miał trafić na badania zatrzymany.
– Z punktu widzenia historii i psychiatrii, jego uczynek nie jest bardziej chorobliwy niż działania wielu postaci historycznych – reformatorów i rewolucjonistów, ogarniętych jakąś ideą. Jako dziennikarze powinniście wiedzieć, że wątpiono w poczytalność wielu działaczy znanych z historii – powiedział doktor Bojeskorow reporterom portalu yakutia.info. – O ile wiem z mediów, głosi on ideę obalenia Władimira Putina, ponieważ uważa on, że obecny przywódca jest niesprawiedliwy. Ale przecież Gabyszew nie domagał się przewrotu zbrojnego lub obalenia władzy siłą. On tylko chce przeprowadzić jakiś obrzęd religijny…
cez/belsat.eu wg yakutia.info, zavtra.ru
