Organizacje obrony praw człowieka dopisały wczoraj do listy kolejnych 12 osób. To demonstranci oskarżeni o udział lub organizację masowych zamieszek, za co grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
Z informacji obrońców praw człowieka wynika, że o organizację lub udział w masowych zamieszkach (art. 293 KK) bezpodstawnie oskarżeni zostal: Siarhiej Kapaniec, Dzianis Kireszczanka, Alaksiej Karatkou, Stanisłau Michaiłau, Alena Mauszuk, Aleh Mazhou, Dewid Mascicki, Makałaj Sasieu, Ihar Saławiej, Jahor Suhojdź, Dzianiks Czykalou i Wiaczasłau Szelamet.
Centrum Wiasna podkreśla, że sprawy karne przeciwko tym osobom zostały uznane za motywowane politycznie, a sami podejrzani realizowali swoje prawo do pokojowych zgromadzeń i wyrażenia swojego zdania o ogłoszonych wynikach wyborów prezydenckich.
Obrońcy praw człowieka podkreślają, że sierpniowe protesty “miały charakter pokojowy i nie stanowiły zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego i społecznego”. Demonstranci nie dopuszczali się działań, które można sklasyfikować jako “masowe zamieszki”.
– Uczestnicy protestów nie podpalali, nie robili pogromów, nie niszczyli mienia i nie stawiali zbrojnego sprzeciwu organom porządkowym. Pojedyncze przypadki przemocy wobec funkcjonariuszy milicji ze strony demonstrantów wymagają osobnej kwalifikacji prawnej. Biorącej pod uwagę kontekst i warunki użycia przemocy, w tym samoobronę przed nieproporcjonalnymi działaniami milicji – podkreślili obrońcy praw człowieka.
Łącznie, na liście więźniów politycznych jest już 70 osób. Wcześniej wpisano na nią członków opozycyjnej Rady Koordynacyjnej Maksa Znaka, Maryję Kalesnikawą i jej prawnika Ilję Saleja oraz cztery osoby z kierownictwa firmy informatycznej PandaDoc.
Wczoraj na podstawie art. 293 KK zatrzymano Maryję Rabkową, koordynatorkę wolontariatu centrum Wisna. Teraz jej sprawa jest badana przez prawników organizacji obrony praw człowieka. Jeśli będą zgodni, że jej sprawa jest motywowana politycznie, Maryja także zostanie wpisana na listę więźniów politycznych.
ii,pj/belsat.eu
