Na Białoruś popłynie ropa z Jamału


Na początku roku Mińsk został przez Moskwę odcięty od państwowych dostaw ropy. Białoruś może jednak kupować surowiec od rosyjskich kompanii naftowych. Państwowy koncern Biełarusnaftachim poinformował wczoraj, że będzie kupował ropę od swojej firmy-córki Jangpur, która wydobywa ją na Jamale.

– Kompania Jangpur przekieruje teraz dostawy ropy na Białoruś. Wydobycie będzie szło na białoruski rynek – powiedział Interfaxowi przedstawiciel Biełnaftachim.

Białoruski państwowy koncern naftowy Biełnaftachim kupił firmę wydobywczą Jangpur w 2013 roku za 112 milionów dolarów. Zarządza ona sześcioma złożami ropy w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym Federacji Rosyjskiej, z czego wydobycie prowadzi z pięciu.

Jangpur ma niewielkie wydobycie. W 2019 roku firma pozyskała 206 tysięcy ton ropy, a rok wcześniej 193 tysiące ton. Surowiec jest następnie przesyłany rosyjskim systemem Transnieftu.

Przekierowanie ropy z Jamału na Białoruś jest jednym z elementów ratowania białoruskiego przemysłu petrochemicznego. Mińsk stara się też pozyskiwać ropę z innych źródeł – Norwegii przez porty Litwy i Łotwy, USA przez naftoport w Gdańsku czy z Azerbejdżanu za pośrednictwem Ukrainy.

Wiadomości
Dostawy ropy z Polski mogą być dla Białorusi opłacalne. Ale nie wcześniej niż za cztery lata
2020.01.25 10:35

Od początku roku Białoruś jest odcięta od surowca dostarczanego dotąd przez Rosję ropociągiem Przyjaźń. Alaksandr Łukaszenka nie podpisał umowy, która na Białoruś nakłada obowiązek płacenia za ropę cen wyższych niż światowe. To skutek wprowadzenia w Rosji “manewru podatkowego”.

Eksperci twierdzą, że podnosząc ceny tego strategicznego surowca, Rosja chce zmusić Białoruś do pogłębienia integracji. Premier Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w 2018 roku, że po połączeniu Białorusini będą płacić za ropę ceny rosyjskie.

Wiadomości
Pytanie wciąż bez odpowiedzi: skąd Łukaszenka weźmie ropę
2020.02.15 15:19

ii,pj/belsat.eu

Aktualności