MSW w Moskwie ostrzega: wobec Rosji mogą być użyte "technologie wypróbowane na Białorusi"


Wiceminister spraw wewnętrznych Rosji Aleksandr Gorowoj (z lewej).
Zdj. mvd.rf

Wiceszef resortu spraw wewnętrznych Rosji Aleksandr Gorowoj powiedział w czwartek, że biorąc pod uwagę “technologie wypróbowane na Białorusi”, nie można wykluczyć, iż będą one użyte do prób destabilizacji sytuacji w Rosji. Ostrzegł, że za wezwania do protestów grozi pociągnięcie do odpowiedzialności.

– Analiza wydarzeń, w tym w krajach bliskiej zagranicy, pozwala prognozować pewne napięcie na płaszczyźnie społeczno-politycznej, w tym w stolicy naszego kraju – powiedział Gorowoj na kolegium w komendzie policji w Moskwie.

Oświadczył, że są pewne zainteresowane strony – partie polityczne, “quasi-politycy” i siły zagraniczne, które “w trakcie swojej działalności próbują zdestabilizować sytuację” w bieżącym roku, gdy Rosję czekają wybory parlamentarne.

– Na przykładzie technologii wypróbowanych na Białorusi i w Kirgistanie nie można wykluczyć możliwego analogicznego destabilizowania sytuacji w naszym kraju – powiedział.

Wiadomości
Rosyjskie władze domagają się usunięcia z internetu wezwań do protestów ws. Nawalnego
2021.01.21 11:54

Wiceminister ostrzegł, że MSW Rosji ma “wszelkie podstawy prawne”, by pociągnąć do odpowiedzialności administracyjnej osoby wzywające do udziału w demonstracjach, w tym przez internet.

Wcześniej w czwartek prokuratura generalna Rosji zażądała dostępu do stron internetowych, które publikują apele o udział w “niezgodnych z prawem akcjach 23 stycznia” br. Na ten dzień zapowiedzieli protesty zwolennicy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. W ostatnich dniach policja przychodzi do sztabów Nawalnego i do aktywistów opozycji antykremlowskiej ostrzegając ich, że planowane zgromadzenia będą niezgodne z prawem.

Wiadomości
Współpracowniczka Nawalnego zatrzymana w Moskwie
2021.01.21 17:24

Zwolennicy Nawalnego wezwali do protestów w całej Rosji po tym, jak opozycjonista po powrocie z Niemiec został zatrzymany na lotnisku, a następnie aresztowany na 30 dni. Nawalnemu grozi 3,5 roku pozbawienia wolności.

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności